Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości w Polsce. Fabuła produkcji składa się z czterech opowieści o problemach kobiet, luźno związanych ze sobą. Wszystko to zostało okraszone elementem erotycznym. W oficjalnym oświadczeniu twórczynie filmu stwierdziły, że w świecie, w którym kobiety są produktami, macierzyństwo jest obowiązkiem, seksualność jest uciśniona, a mężczyźni są tak pierwotni jak zawsze, cztery postacie kobiece stoją w obliczu absurdu, chorych spotkań, braku prawdziwych emocji i samotności. Film przedstawia fałszywy świat - ale bardzo wiarygodny.
Aktorzy:
Malgorzata Bela, Agnieszka Zulewska (8) więcejReżyserzy:
Olga Chajdas, Anna Jadowska (3) więcejProducenci:
Marta LewandowskaScenarzyści:
Gaja Grzegorzewska, Grażyna Plebanek (3) więcejPremiera (Świat):
25 listopada 2020Kraj produkcji:
Polska, USACzas trwania:
137 min.Gatunek:
Sci-Fi, Dramat
Trailery i materiały wideo
Erotica 2022 - trailer
Najnowsza recenzja redakcji
Skoro w dziejach ludzkości panował już matriarchat, teraz panuje patriarchat, to można by oczekiwać, że wkrótce nastaną czasy prawdziwej równowagi pierwiastka męskiego i żeńskiego. Film Erotica 2022 pokazuje jednak, że ta nadzieja może być jedynie naiwnym marzeniem. Produkcja Netflixa ukazuje bowiem dystopijną wizję przyszłości, w której w Polsce wciąż rządzą anachroniczne prawa i zasady. W represjonującym systemie stare, zdezaktualizowane wydawałoby się idee, krzywdzące tak dla kobiecej, jak i dla męskiej psychiki, ubrane zostały jedynie w szaty nowoczesności. I jest to wyobrażenie, które przeraża – szczególnie z uwagi na sytuację, jaką od pewnego czasu obserwujemy w naszym kraju.
Erotica 2022 to film, w którym poznajemy pięć historii kobiet portretowanych przez Agatę Buzek, Monikę Pikułę, Agnieszkę Żulewską, Sarę Celler-Jezierską oraz Małgorzatę Belę. To opowieści o uprzedmiotowieniu, pragnieniu wolności i uwolnieniu seksualności. Każda z historii została napisana i wyreżyserowana przez kobiety. Na polski film Netflixa składają się Znikanie pani B Olgi Tokarczuk i Anny Kazejak, Niedźwiedź Anny Jadowskiej i Grażyny Plebanek, Mocno Kasi Adamik i Joanny Bator, Jak będziesz długo siedzieć w ciszy przyjdą do ciebie inne zwierzęta Jagody Szelc i Ilony Witkowskiej oraz Nocna zmiana Olgi Chajdas i Gai Grzegorzewskiej. Chociaż każdy z segmentów jest osobną wypowiedzią artystyczną, to wszystkie części ze sobą korespondują, łączy je tematyka oraz poruszane kwestie.
Głównym tematem Erotiki 2022 jest oczywiście patriarchalny model społeczeństwa, rodziny, związku. Kobiety nie mają w nim nic do powiedzenia, co zostało niemalże dosłownie pokazane w pierwszej części. Są one sprowadzone do roli inkubatorów lub obiektów seksualnych. Bo przecież „Prawdziwa rodzina fundamentem narodu” – jak czytamy w studiu telewizyjnym, w którym pracuje pani B. Kobiety w tym opresyjnym systemie nie żyją dla siebie, żyją dla innych. Taka wizja jako ostrzeżenie silnie oddziałuje na widzów i wpisuje się aktualną dyskusję. Film ukazuje jednak jeszcze inną istotną kwestię związaną z patriarchatem. To nie jest tak, że patriarchat jest zły dla kobiet, a dobry dla mężczyzn. Mężczyźni również są wtłoczonymi w schematy ofiarami takiego systemu. Narzucany mężczyznom model „taty-siłacza” (jak określa siebie jeden z bohaterów) również ich represjonuje, zabija wyjątkowość, ogranicza rozwój, gdyż to sztuczny obraz „prawdziwego mężczyzny”. Jak przecież pisała Marion Woodman, patriarchat jest jedynie pierwiastkiem władzy, a nie prawdziwą męskością. Są jednak w filmie i świadomi bohaterowie męscy, którzy dostrzegają irracjonalność narzucanych, niepodważalnych „praw”. To wzbogaca film, utopijną wizję czyni bogatszą, ale i bardziej prawdopodobną. Co ciekawe, tylko z mężczyznami w jakiś sposób nieprzystającymi do opresyjnego systemu bohaterki nawiązują prawdziwe, satysfakcjonujące relacje, a zbliżenia z nimi są zaspokajające. Film pokazuje więc, że z przymusu nigdy nie może powstać nic prawdziwego i dobrego.
Wartością filmu jest wielość zawartych w nim motywów, które mówią coś o współczesności i jej problemach. Bardzo intrygującym motywem, który przewija się w Erotice 2022, jest motyw lalki czy w jednej z wersji – androidów. Film przeciwstawia się sprowadzaniu kobiety do tej roli i odmawianiu im podmiotowości. Piętnuje również sztuczność świata i kobiet-klonów. Jedną z najbardziej przerażających scen w filmie jest chyba scena tańca kilkulatek na szpilkach, dzieło w swej wymowie wyraźnie opowiada się więc przeciwko seksualizacji dziewczynek, tym samym mocno koresponduje z chorą współczesnością, w której trendem w mediach społecznościowych są zdjęcia nastolatek w wyzywających pozach.
Najcenniejsze w filmie Erotica 2022 jest jednak to, że ukazuje, jaka jest prawdziwa kobieca natura i uzmysławia, iż nawet w najbardziej opresyjnym systemie nie da się jej stłumić. Nie da się stłumić pragnienia prawdziwej wolności, która archetypowo wpisana jest w kobiecość. Nie da się stłumić archetypu Dzikiej Kobiety, o którym w Biegnącej z wilkami rozpisywała się Clarissa Pinkola Estés. On bez przerwy objawia się w snach, fantazjach filmowych bohaterek, w ten sposób kompensując fakt, iż nie może przejawiać się w rzeczywistości, w codzienności. Dzika Kobieta objawia się też w tańcu, któremu oddają się bohaterki. To taniec dziki, pierwotny wręcz, pozwalający wyzwolić swoje ciała, wyzwolić seksualność. Chyba najwyraźniej widać to w przypadku tańca bohaterki portretowanej przez Agnieszkę Żulewską. Jednocześnie zaś nagość pojmowana jest jako coś naturalnego. Film Erotica 2022 ukazuje z resztą często kobiece ciało w piękny, niewulgarny, najbliższy naturze sposób i wystarczy w tym miejscu przywołać scenę erotyczną z opowieści Niedźwiedź. Zbliżenie bohaterów ukazuje, że seksualność kobiet jest czymś właściwym samej naturze.
Co ważne, film pokazuje też konsekwencje patriarchalnego podejścia do świata w stali makro. Obrazuje, jak dramatyczne skutki przynosi nieposzanowanie Ziemi – Wielkiej Matki czy też Bogini. Patriarchalny model oparty na czynieniu sobie Ziemi poddaną doprowadził w filmie do katastrofy ekologicznej. Powietrze niezdatne jest do oddychania, występują radioaktywne opady i pył. W takich warunkach nie może rozwijać się nic, to świat praktycznie bez życia, bez drzew, w którym z nieba spadają martwe ptaki. Zatruta Ziemia zamiast żywić, uśmierca.
Ta istotna, feministyczna wymowa filmu została wzmocniona przez budowanie odpowiednich, mrocznych nastrojów. W filmie nie raz poczujemy niepewność, lęk, grozę czy klimat obcość. Scenografia robi wrażenie – niezależnie od tego, czy przenosi nas do chłodnego, nowoczesnego bunkra – „domu z betonu”, opuszczonej posiadłości na kraju lasu czy PRL-owskiego w wystroju mieszkania w Polsce przyszłości. Warstwa wizualna filmu jest niezwykle ciekawa i przemyślana, ujęcia zachwycają, a w filmie zaobserwować możemy też klamrę estetyczną spinającą film. Na początku i na końcu dzieła zastosowana została estetyka ciepłych barw, co koresponduje pewnym powtarzalnym wydarzeniem filmowym i ukazuje, że represjonowany pierwiastek kobiecy musi w końcu się zbuntować. Mówiąc o dobrych stronach filmu, nie można też nie wspomnieć o odtwórczyniach głównych ról. Wszystkie aktorki wypadły bardzo dobrze. Podjęte zostały więc świetne decyzje kastingowe.
Nie ukrywajmy jednak, że pomimo wszystkich wymienionych zalet Erotica 2022 nie jest filmem pozbawionym słabych aspektów. Powiedzmy szczerze – nie ogląda się go łatwo, niektóre historie są lepsze, inne gorsze, a niestety momentami wieje nudą. Część opowieści zwyczajnie się dłuży. Nie jest to na pewno film, który przypadnie do gustu wszystkim. Można wręcz przypuszczać, iż przypadnie on do gustu niewielu osobom i nie każdy dotrze do ostatniej historii. Erotica 2022 wymaga od widza innego sposobu odbioru niż standardowe produkcje Netflixa. Pewne mocne sceny czy sytuacje można bowiem interpretować na własny sposób, przez pryzmat własnej wrażliwości, co akurat oceniam na plus. Czasami wręcz film odbiera się nawet nie tyle na poziomie intelektualnym, co raczej intuicyjnym, a to uważam za szczególnie cenne, jeśli chodzi o kino artystyczne.
Erotica 2022 to film odważny w formie i ważny w wymowie. Pokazuje, jak istotna jest łączność z żeńskim pierwiastkiem – czy to w skali mikro, czy w skali makro. To całkiem udany artystycznie film-ostrzeżenie, choć od samych historii można by oczekiwać więcej. Produkcja Netflixa pokazuje jednak, jakiej przyszłości sprzecznej z naturą kobiety – i naturą w ogóle – nie chcemy i do jakiej nie możemy dopuścić.