Afera w BBC. Prezenter miał płacić za nagie zdjęcia, internauci sami typują winnego
Co wiadomo na temat skandalu z udziałem prezentera BBC?
Co wiadomo na temat skandalu z udziałem prezentera BBC?
W czwartek 6 lipca 2023 roku w zagranicznych mediach zrobiło się głośno o aferze w BBC. Tego dnia portal The Sun przekazał, że niedawno wyszło na jaw, że jeden z prezenterów brytyjskiej stacji przez 3 lata miał zapłacić nastolatkowi lub nastolatce ponad 35 tysięcy funtów za nagie zdjęcia. W związku z tym BBC podjęło decyzję o zawieszeniu swojego pracownika. Internauci wytypowali już kilku prezenterów, którzy ich zdaniem mogą być związani ze skandalem.
Afera w BBC. Prezenter stacji płacił za nagie zdjęcia?
Niedługo po tym, jak portal The Sun podzielił się informacjami na temat skandalu z udziałem jednego z prezenterów BBC, stacja postanowiła wydać w tej sprawie oficjalnie oświadczenie. Członkowie BBC nie ukrywają, że traktują sprawę bardzo poważnie:
Internauci zdążyli już wytypować winnego twierdząc, że bohaterem skandalu najprawdopodobniej jest prezenter Jeremy Vine. Mężczyzna jest znany między innymi z programu emitowanego na antenie Channel 5 pod tytułem Vine on 5. Na liście podejrzanych znalazły się także inne nazwiska, w tym między innymi prezenterzy Nicky Campbell, Gary Linekel oraz Rylan Clark. Jeremy Vine opublikował na swoim profilu na Twitterze wpis, w którym stwierdził, że zarówno on, jak i jego znajomi, nie są zamieszani w skandal. Niedługo potem prezenter powiedział w jednym z odcinków programu Vine on 5:
W poniedziałek 10 lipca 2023 roku prawnik osoby, która miała wysyłać nagie zdjęcia do prezentera, zaprzeczył w liście do BBC, jakoby historia przedstawiona przez portal The Sun była prawdą.
Mimo to we wtorek 11 lipca 2023 roku dyrektor generalny BBC, Tim Davie, zorganizował konferencję prasową podczas której wyjawił, że pierwsza skarga na prezentera wpłynęła 18 maja 2023 roku. Członkowie stacji mieli poinformować swojego pracownika o zarzucanych mu czynach dopiero 6 lipca. Oto co na temat oskarżeń wobec pracownika BBC powiedział członek zarządu stacji, Elan Closs Stephens:
Ponadto w trakcie konferencji prasowej BBC wydało jeszcze jedno oświadczenie w sprawie, informując, że 10 lipca odbyło się spotkanie członków zarządu z policją. Podczas tego spotkania członkowie BBC mieli zostać poproszeni o wstrzymanie dochodzenia odnośnie zarzutów wobec swojego pracownika. Dalszym dochodzeniem w sprawie obecnie zajmuje się policja, a nazwisko prezentera wciąż nie zostało ujawnione.