fot. youtube.com/TODAY
J.K. Rowling, autorka popularnej serii o młodym czarodzieju Harrym Potterze, udostępniła na swoim koncie na Twitterze zrzut ekranu usuniętego posta, w którym inny użytkownik życzył jej znalezienia bomby rurowej w skrzynce pocztowej. Rowling opublikowała print screen jako dowód gróźb, które otrzymuje od czasu jej krytyki za kontrowersyjne treści opublikowane na temat osób transpłciowych.
Pisarka odniosła się do otrzymywanych gróźb, a także podziękowała fanom za otrzymywane wsparcie.
J.K. Rowling – pogróżki
J.K. Rowling otrzymała wiadomość od użytkownika o nazwie @queerqegaard o treści:
Życzę ci bardzo miłej bomby rurowej w skrzynce pocztowej.
Od tego czasu konto zostało już usunięte.
Rowling odpowiedziała użytkownikowi:
Szczerze mówiąc, kiedy nie można zmusić kobiety do zwolnienia, aresztowania lub opuszczenia jej przez wydawcę, a jej „kancelacja” tylko spowodowało wzrost sprzedaży jej książek, tak naprawdę jest tylko jedna rzecz, którą można zrobić.
J.K. Rowling napisała także na Twitterze:
Setki aktywistów trans groziło, że mnie pobiją, zgwałcą, zamordują i zbombardują. Zdałam sobie sprawę, że ten ruch nie stanowi żadnego zagrożenia dla kobiet.
Autorka podziękowała także fanom za wsparcie:
Muszę teraz wrócić do pisania rozdziału, ale wszystkim ludziom wysyłającym mi piękne, miłe, zabawne i wspierające wiadomości, bardzo dziękuję. Szkoda, że nie miałam czasu odpowiedzieć wam wszystkim, ale Strike i Robin [bohaterowie serii Cormoran Strike, którą obecnie pisze J.K. Rowling pod pseudonimem Robert Galbraith] są na trudnym etapie śledztwa, więc muszę rzucić kilka wskazówek.
Harry Potter – błędy J.K. Rowling