fot. Netflix

Na początku kwietnia 2023 roku media obiegła informacja o tym, że Jamie Foxx (Django, Niesamowity Spider-Man, Power, Dzienna zmiana) trafił pod opiekę lekarzy po tym, jak miał komplikację medyczną na planie filmowym. O zdarzeniu jako pierwsza w mediach społecznościowych poinformowała córka aktora, Corinne Fox. Kobieta zapewniła, że Foxx jest pod dobrą opieką i wyzdrowieje. W sieci niedługo potem zaczęły pojawiać się jednak prośby o modlitwę od bliskich gwiazdora, który wciąż przebywa w szpitalu. Wpisy zaniepokoiły wielu jego fanów. Na szczęście po trzech tygodniach od zdarzenia aktor czuje się już na tyle dobrze, że sam się do nich zwrócił. 

Zobacz także:

-

Jamie Foxx miał 'komplikację medyczną'. Córka aktora poinformowała o jego stanie zdrowia

-

Jamie Foxx stworzył film, który nie doczeka się premiery. Powód trochę zadziwia

Jamie Foxx dziękuje fanom za wsparcie 

Jamie Foxx miał komplikację medyczną na planie swojego najnowszego filmu pod tytułem Back in Action. Produkcja z udziałem aktora oraz gwiazd takich jak Cameron Diaz, Andrew Scott i Glenn Close ma trafić do kin w 2024 roku. Choć bliscy Jamiego Foxa do tej pory nie wyjawili, co dokładnie mu dolega, w mediach społecznościowych zaapelowali do internautów o modlitwę. Poruszający wpis na swoim profilu na Instagramie dodał między innymi bliski przyjaciel aktora, Charles Alston:

W komentarzach pod wpisem pojawiło się wiele słów wsparcia dla Jamiego Foxxa. Wielu fanów aktora zapewniło, ze się o niego modli i mają nadzieję, że wróci do zdrowia jak najszybciej to możliwe. Spora część internautów podzieliła się także własnymi modlitwami. Aktor nie pozostał obojętny na wsparcie i postanowił zabrać głos na swoim profilu na Instagramie. Jamie Foxx opublikował zdjęcie z następującymi słowami: