Kristen Stewart twierdzi, że... widziała ducha w starym hotelu. Kręciła wtedy film
Kristen Stewart wczuła się w ducha Halloween.
Kristen Stewart wczuła się w ducha Halloween.
Magazyn People opublikował fragmenty rozmowy z Kristen Stewart i z drugim współtwórcą serialu o zjawiskach paranormalnych, Living for the Dead, C.J.'em Romero, która zostanie opublikowana w ramach podcastu Ghosted! By Roz Hernandez. Aktorka przytacza w niej jak doświadczyła zjawiska nadprzyrodzonego.
Kiedy miała około 15 lat i przebywała w Reginie w Kanadzie, gdzie kręciła film o duchach (najprawdopodobniej chodzi o Posłańców z 2007 roku), mieszkała ze swoją matką w bardzo starym hotelu. Tam właśnie doszło do tego niewyjaśnionego zdarzenia.
Najpierw zobaczyła przewróconą butelkę z wodą, co początkowo zrzuciła na kota o imieniu Max, którego wtedy miała. Jednak szybko zdała sobie sprawę, że zwierzę nie mogło być winowajcą, bo spało u jej stóp.
Stewart wspomniała ten moment:
Aktorka jest pewna, że w tym momencie nie spała, co później próbowali jej wmówić jej bliscy.
Stewart kontynuowała:
Zażartowała, że to przypomniało jej fragment z Druhen ze sceną z kobietą z czasów kolonialnych na skrzydle samolotu. Jednak dalej kontynuowała opowieść o tym, co zobaczyła:
Kristen Stewart jest producentem wykonawczym i narratorem nowego serialu emitowanego na Hulu - Living for the Dead - w którym pięciu queerowych łowców duchów odwiedza słynne nawiedzone miejsca w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: people.com