Beata Tyszkiewicz zabrała głos w sprawie nowej Lalki. Internauci twierdzą, że jest niezastąpiona w roli Łęckiej

fot. IMDb

Kultowa lektura Lalka autorstwa Bolesława Prusa za jakiś czas doczeka się nie jednej, a dwóch nowych ekranizacji - filmu oraz serialu. Pierwszą z nich wyreżyseruje Maciej Kawalski, a za jej produkcję odpowie Telewizja Polska. Już wiadomo, że w rolach Izabeli Łęckiej i Stanisława Wokulskiego widzowie zobaczą Kamilę Urzędowską i Marcina Dorocińskiego. Druga Lalka powstaje z kolei na zlecenie Netflixa, a jej reżyserem został Paweł Maślona. W rolę Łęckiej i Wokulskiego wcielą się w niej Sandra Drzymalska i Tomasz Schuchardt. 

Beata Tyszkiewicz zachwyciła jako Łęcka w Lalce. Co sądzi o nowych ekranizacjach?

Choć w mediach społecznościowych nie brakuje fanów kultowej lektury, którzy nie mogą się doczekać nowych adaptacji, spora cześć z nich nie widzi powodu, dla którego nowe ekranizacje miałyby powstać. Ich zdaniem istnieje już jedna właściwa i jest nią film Lalka w reżyserii Wojciecha Hasa z 1968 roku. Internauci zwracają szczególną uwagę na Beatę Tyszkiewicz, która w tym filmie wciela się w Izabelę Łęcką, i twierdzą, że zarówno Urzędowska, jak i Drzymalska nie będą w stanie dorównać jej kreacji. 

Zobacz także:

-

Jak zostać statystą w Lalce? Trwa casting do filmu z Kondratem i Dorocińskim

-

Tak wyglądają Stanisław Wokulski i Izabela Łęcka w adaptacji Netflixa! Pierwsze zdjęcie z Lalki

Komentarzami internautów zainteresował się między innymi portal Pudelek, któremu udało skontaktować się w tej sprawie z samą Beatą Tyszkiewicz. Kiedy legendarna aktorka została zapytana o to, co sądzi na temat zdania internautów, odpowiedziała krótko:

Premiera filmowej wersji Lalki od Telewizji Polskiej została zaplanowana na 2026 roku. Nie jest jeszcze jasne, kiedy widzowie doczekają się serialowej adaptacji powieści od Netflixa. Wiadomo za to, że ma ona składać się z 6 odcinków. 

Lalka (1968) - zwiastun filmu