fot. NBC

Matthew Perry, dobrze znany widzom z roli Chandlera Binga z serialu Przyjaciele, został znaleziony martwy 28 października 2023 roku w jacuzzi na terenie swojej posiadłości w Los Angeles. Sekcja zwłok aktora wykazała, że ten zmarł w wyniku ''ostrego działania ketaminy''. Perry niedługo przed śmiercią zapewniał, że nie jest już uzależniony od alkoholu i narkotyków i chodzi na terapię, która przynosi pozytywne efekty. Dlatego też jego śmierć była wielkim szokiem zarówno dla jego fanów, jak i współpracowników. Ze śmiercią aktora do dziś nie może pogodzić się między innymi Courteney Cox, która przez 10 lat towarzyszyła Perry'emu na planie Przyjaciół w roli Moniki Geller. Courteney Cox niedawno udzieliła wywiadu, w którym stwierdziła, że aktor wciąż jest obecny w jej życiu. 

Zobacz także:

-

Przyjaciele: serialowy Richard wspomina współpracę z Matthew Perrym. Co powiedział o jego aktorstwie?

-

Matthew Perry: Jennifer Aniston, David Schwimmer i Lisa Kurdow żegnają aktora. Zobaczcie ich wpisy

Courteney Cox twierdzi, że Matthew Perry ją ''odwiedza''

Courtney Cox nie ukrywa, że bardzo tęskni za Matthew Perrym. Aktorka w maju 2024 roku przyznała w wywiadzie w programie CBS Sunday Morning, że zdarza jej się ''rozmawiać'' z aktorem. Stwierdziła też, że Perry często ją odwiedza i do dziś wyczuwa jego obecność:

Warto wspomnieć, że niedługo po śmierci Matthew Perry'ego Courteney Cox wspólnie z obsadą serialu Przyjaciele wydała oświadczenie, w którym przyznała, że aktor był dla nich kimś więcej, niż tylko kolegą z obsady:

Wszystkie sezony serialu Przyjaciele z udziałem Matthew Perry'ego i Courteney Cox są dostępne na platformie HBO Max.

Przyjaciele - najlepsze odcinki z udziałem Chandlera

fot. NBC