Aplikacja dla widzów Must be the music. Do czego służy?
Must be the music zaskoczyło swoich widzów nową aplikacją, która wprowadza funkcje dotąd niedostępne dla fanów programu. Dzięki niej użytkownicy zyskają nowe możliwości, które dodatkowo urozmaicą ich doświadczenia związane z show.
Must be the music zaskoczyło swoich widzów nową aplikacją, która wprowadza funkcje dotąd niedostępne dla fanów programu. Dzięki niej użytkownicy zyskają nowe możliwości, które dodatkowo urozmaicą ich doświadczenia związane z show.

Program Must be the music otrzymał własną aplikację, która daje widzom możliwość interakcji.Dzięki niej użytkownicy będą mogli przeglądać profile uczestników, oglądać ekskluzywne materiały wideo oraz brać udział w konkursach. Jak się jednak okazuje, to nie wszystko, co kryje się za aplikacją dla widzów talent show. Jakie inne funkcje czekają na użytkowników tej nowej opcji?
"Dzika karta" w apce Must be the music
W tegorocznym sezonie Must be the music widzowie po raz pierwszy będą mieli możliwość aktywnego uczestnictwa w wyborze finalistów. Dzięki nowej aplikacji, użytkownicy zyskają realny wpływ na przebieg programu i decydowaniu o losie uczestników talent show, w tym także na przyznawanie tzw. „dzikich kart”. Jedną z takich kart, jak to miało miejsce do tej pory, przyznają słuchacze radia, natomiast o drugą będą rywalizować użytkownicy aplikacji poprzez głosowanie na swoich faworytów. To nowość, która nadaje fanom programu Must be the music jeszcze większą rolę w całym procesie.
Przypomnijmy, że do grona półfinalistów Must be the music wejdzie 16 uczestników, których wybiorą jurorzy, a także dwóch posiadaczy „dzikich kart”. Półfinały zaplanowane są na 2 i 9 maja 2025 roku, a finał odbędzie się tydzień później. W tym roku stawka jest wysoka, a nagroda główna w postaci 250 tysięcy złotych oraz występ na festiwalu w Sopocie, który odbędzie się w dniach 23-25 maja 2025 roku, stanowi ogromną szansę na dalszą karierę dla młodych artystów.
Źródło: Wirtualne Media

