 fot. Warner Bros.
                                            
                            fot. Warner Bros.
                        
                                     
			
							
			
							Stanislav Yanevski jest znany widzom między innymi z roli Wiktora Kruma, w którego wcielił się w filmie Harry Potter i Czara Ognia z 2005 roku. Jego bohater jest bułgarskim czarodziejem, który na początku wspomnianej produkcji daje się poznać jako jeden z najlepszych szukających na świecie. Później zostaje reprezentantem Instytutu Magii Durmstrang w Turnieju Trójmagicznym odbywającym się w Hogwarcie. Od czasu zagrania Wiktora Kruma Stanislav Ianevski sporo się zmienił. Nie tylko zapuścił brodę, ale też zrobił sobie liczne tatuaże, które chętnie pokazuje na swoim profilu na Instagramie. To właśnie tam aktor niedawno poinformował, że musiał przejść pilną operację. 
Stanislav Yanevski znany z serii Harry Potter trafił do szpitala. Tak to wspomina
Stanislav Yanevski niedawno skończył 40 lat. Okazuje się, że niedługo po swoich urodzinach musiał pilnie trafić do szpitala, ponieważ zaczął mieć problemy z oddychaniem. Na swoim profilu na Instagramie odtwórca roli Wiktora Kruma podzielił się nagraniem, na którym leży w szpitalnym łóżku z opatrunkiem na nosie. W dołączonym do nagrania wpisie nie zdradził, z jakiego powodu musiał przejść operację. Przekazał za to:
Jestem na drodze do wyzdrowienia ❤️🩹 Uczę się i odkrywam wiele nowych rzeczy o sobie. Jedną z tych rzeczy chcę się z wami podzielić. Nigdy nie bójcie się życia. Nie zawsze będzie słoneczne i pełne kolorów. Czasami uderzy mocno. To właśnie w takich momentach odkrywamy naszą prawdziwą siłę, którą nosimy w naszych duszach. Zachowanie pozytywnego nastawienia, wiara, że możemy i pokonamy wyzwanie, przed którym stoimy, oznacza, że jesteśmy już w połowie drogi.
W dalszej części wpisu Stanislav Yanevski wyznał, jak wspomina swój pobyt w szpitalu: 
Najtrudniejszym momentem tej podróży było czekanie tuż przed tym, jak zabrali mnie na operację. Zaprowadzili mnie do sali operacyjnej, ale pojawiliśmy się tam trochę za wcześnie. Osoba, która mnie przyprowadziła, była przesądna i nie chciała mnie stamtąd zabrać. Powiedziała, że zawracanie przynosi pecha. To właśnie w tym momencie zdałem sobie sprawę, że nadszedł już ten czas. Chociaż narastał we mnie strach, wziąłem głęboki oddech i pomyślałem, że to już koniec. Dotarłem tak daleko i zaakceptowałem wszystkie moje dotychczasowe lęki, co dało mi poczucie dumy. Uśmiechnąłem się i przeszedłem na stół operacyjny. Czułem lekkie przerażenie, patrząc na te wszystkie światła, monitory i sprzęt wokół mnie. 
Aktor wspomniał też, że lekarz, który go operował, w pewnym momencie go rozpoznał. Opowiedział też o tym, jak czuł się na stole operacyjnym:
Lekarz anestezjolog popatrzył na mnie i powiedział: „Wyglądasz znajomo! Czy już kiedyś byłeś w moich rękach?”.  Uśmiechnąłem się i odpowiedziałem, że najprawdopodobniej widział mnie w telewizji lub w kinie. Zdali sobie sprawę, że grałem Wiktora Kruma w serii Harry Potter. To wszystko wydawało się nierealne. To był taki szczęśliwy moment. Cały zespół był przytłoczony tym, że byłem tuż obok i przygotowywałem się do tego, aby przenieść się do krainy snów. Pamiętam słowa: „teraz poczujesz ciepłą falę przechodzącą przez twoje ciało”. Następną rzeczą, jaką pamiętam, było obudzenie się ze snu. Leżałem w łóżku i próbowałem zrozumieć, co się dzieje. Nagle przypomniałem sobie wielką windę, a potem znalazłem się w swoim łóżku w szpitalu. To na pewno nie był sen, gdy zobaczyłem siebie w lustrze po raz pierwszy. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim lekarzom i personelowi , którzy wspaniale się mną zaopiekowali. Wrócę wkrótce, silniejszy niż kiedykolwiek! 🍀
Wspomniany wpis znajdziecie poniżej:
			
						  
                    Źródło:
                                                    Instagram: @stan_yanevski