Tony Dow nie żyje. Śmierć gwiazdy Leave It To Beaver najpierw została omyłkowo ogłoszona
Aktor zmarł w wieku 77 lat.
Aktor zmarł w wieku 77 lat.
We wtorek 26 lipca w sieci pojawiła się przykra informacja, która zszokowała wielu fanów aktora, Tony'ego Dow'a, znanego przede wszystkim z emitowanego w latach 1957-1963 serialu Leave It To The Beaver, w którym wcielał się w Wally'ego Cleavera. W godzinach popołudniowych żona chorego na raka artysty poinformowała portal TMZ, że jest przekonana, że jej mąż przegrał walkę z chorobą. Informacja o śmierci mężczyzny niedługo potem pojawiła się na jego oficjalnym profilu na Facebooku, jednak szybko zniknęła z portalu, gdyż okazała się fake newsem. Dzień później niestety stała się prawdą.
Tony Dow nie żyje
Tony Dow w maju 2022 roku dowiedział się, że zachorował na nieokreślony typ raka. Warto wspomnieć, że gwiazdor Leave It To The Beaver na długo przed diagnozą publicznie przyznał się także do tego, że przez lata zmagał się z niezdiagnozowaną depresją. Przez swoje narastające problemy zdrowotne, mężczyzna na pewien czas trafił do hospicjum, po czym został wypisany do domu, pozostając pod opieką lekarzy. Lauren Dow, która po wizycie u męża kilka godzin wcześniej publicznie przekazała wiadomość o jego śmieci, zwróciła się z prośbą do przedstawiciela agencji artystycznej aktora, Jaya Kernisa, aby ten umieścili informacje w mediach społecznościowych. Nieświadomi tego, że stwierdzenie kobiety jest zwykłą pomyłką, agenci umieścili na Facebooku wpis, którego treścią także podzielił się portal TMZ:
Syn Tony'ego Dowa, Christopher, niedługo po usunięciu informacji o śmierci ojca, poinformował powyższy portal, że aktor mimo dobrych wieści nie jest w nienajlepszym stanie:
Zaledwie dzień później, czyli 28 lipca, Chrisopher poinformował portal TMZ, że mężczyzna zmarł:
Tony Dow miał 77 lat.
Leave It To The Beaver - Tony Dow jako Wally Cleaver
Źródło: TMZ