fot. youtube.com/Netflix

Ashton Kutcher nie zagrał w komedii romantycznej od 2011 roku, kiedy to pojawił się w filmie Sylwester w Nowym Jorku i wystąpił u boku Natalie Portman w Sex Story. Aż do dzisiaj, kiedy to 12 lat później będziemy mogli zobaczyć Kutchera obok Reese Witherspoon w walentynkowej produkcji Netflixa - U ciebie czy u mnie?

W ubiegły czwartek film miał swoją premierę w Los Angeles. Aktor podzielił się swoimi przemyśleniami na temat powrotu do gatunku:

U ciebie czy u mnie? - fabuła

Reese Witherspoon gra administratorkę szkoły w Los Angeles, który decyduje się pojechać do Nowego Jorku ze względu na pracę. W mieście zatrzymuje się w mieszkaniu swojego wieloletniego przyjaciela, który w tym samym czasie udaje się na Zachodnie Wybrzeże, żeby zająć się pod jej nieobecność jej synem (w tej roli Wesley Kimmel). Tydzień z zamianą miejsc zamieszkania zmienia życie obojga.

W filmie zagrali również Zoë Chao, Tig Notaro, Jesse Williams, Steve Zahn, Shiri Appleby, Rachel Bloom, Griffin Matthews i Vella Lovell.

Ashton Kutcher opowiedział też o współpracy z Witherspoon:

Reese Witherspoon wspomniała za to moment, kiedy po raz pierwszy dowiedziała się o Kutcherze. Było to na początku lat 2000. kiedy aktor występował w reality show z ukrytą kamerą zatytułowanym Punk’d. Na szczęście nigdy nie padła ofiarą żadnego z jego żartów:

Aktorka zareagowała za to entuzjastycznie na pytanie o kontynuację U ciebie czy u mnie? i powiedziała, że powinna nazywać się U ciebie, u mnie... czy na Hawajach?

Film U ciebie czy u mnie? będzie miał swoją premierę na Netflixie 10 lutego 2023 roku.