WALL-E: reżyser animacji nie jest zadowolony, że fabuła o zmianie klimatu zaczyna stawać się prawdą. Co powiedział?
Twórca nie spodziewał się, że scenariusz o samotnym robocie może stać się rzeczywistością.
Twórca nie spodziewał się, że scenariusz o samotnym robocie może stać się rzeczywistością.
WALL-E jest jedną z najbardziej cenionych animacji od wytwórni Pixar. W produkcji w reżyserii Andrew Stantona, która została nagrodzona Oscarem za najlepszy długometrażowy film animowany, widzowie śledzą losy tytułowego robota żyjącego w dalekiej przyszłości. Bohater został zupełnie sam na Ziemi po tym, jak ludzie opuścili planetę w wyniku zmian klimatycznych. Pewnego dnia w poszukiwaniu oznak życia przybywa do niego nowoczesna maszyna, EVE. Twórca filmu zaczął zauważać, że początkowo nierealny dla niego scenariusz pomału zaczyna stawać się coraz bardziej prawdopodobny.
WALL-E: reżyser o sprawdzającej się fabule filmu
Zanim robot WALL-E spotkał na swojej drodze EVE, mieszkał na Ziemi w samotności przez 700 lat. Wszystko przez to, że ludzie nie mogli poradzić sobie ze zmianami klimatu, do których doprowadzili na własne życzenie, zaśmiecając planetę odpadami. Zadaniem bohatera, którego skrót oznacza Wysypiskowy Automat Likwidująco Lewarujący. E-klasa, jest pozbycie się śmieci z planety. Jak wiadomo, Ziemia rzeczywiście staje się coraz bardziej zanieczyszczona, dlatego też od kilku lat możemy obserwować coraz wyraźniejsze zmiany klimatu, w tym globalne ocieplenie.
W wywiadzie dla portalu Slash Film, reżyser filmu WALL-E przyznał, że nie spodziewał się, że jego wizja przyszłości, w której zmiany klimatu spowodowałyby zniknięcie ludzkości, kiedykolwiek zacznie się sprawdzać. Twórca nie ukrywa, że nie jest zadowolony z tego powodu:
Film WALL-E jest dostępny na platformie Disney+.
Najlepsze animacje w historii wg Rotten Tomatoes - miejsca od 30. do 1.
Na którym miejscu znalazł się film WALL-E?
Źródło: Slash Film