Amazing Spider-Man. Epic Collection. Sieć życia, sieć śmierci - recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 18 czerwca 2025Amazing Spider-Man. Epic Collection. Sieć życia, sieć śmierci to monumentalny zbiór komiksów z lat 1994–1995, stanowiący kluczowy fragment legendarnej – i niezwykle polaryzującej – Sagi Klonów.
Amazing Spider-Man. Epic Collection. Sieć życia, sieć śmierci to monumentalny zbiór komiksów z lat 1994–1995, stanowiący kluczowy fragment legendarnej – i niezwykle polaryzującej – Sagi Klonów.

Dla jednych fanów to epoka kreatywnej śmiałości, dla innych: symbol komercyjnego chaosu lat 90. Tom, liczący 468 stron, gromadzi 15 zespołów twórczych i łączy historie z serii Web of Spider-Man, Amazing Spider-Man, Spectacular Spider-Man oraz miniserie jak np. Funeral for an Octopus.
Dlaczego Saga Klonów dzieli pokolenia?
Saga Klonów, której ten tom jest częścią, wywołała w latach 90. falę krytyki, głęboko wychodzącą poza sferę artystyczną. Fani czuli się zdradzeni nie tylko fabularnie, ale i finansowo. Marvel, zachęcony sukcesem crossoveru Maximum Carnage, wymusił na czytelnikach zakup pięciu osobnych tytułów miesięcznie (w tym Spider-Man Unlimited), by śledzić kluczowe wątki. Koszt? Około 13 dolarów miesięcznie – co przy ówczesnych cenach komiksów stanowiło poważny wydatek. To „rozciąganie” fabuły na wiele serii nie tylko obciążało portfele, ale i prowadziło do niespójności: postacie zmieniały motywacje z zeszytu na zeszyt, a rysownicy nie utrzymywali ciągłości detali.
Największy zarzut jednak dotyczył samej tożsamości Spider-Mana. Wątek Bena Reilly’ego (Scarlet Spidera) – domniemanego „oryginalnego” Petera Parkera – podważał fundamenty historii bohatera. Gdy w Sieci życia, sieci śmierci po raz drugi sugerowano, że Peter może być klonem, a nie „prawdziwym” Spider-Manem, czytelnicy zareagowali oburzeniem. Czy dwie dekady narracji – od ślubu z Mary Jane po Amazing Spider-Man. Epic Collection: Ostatnie łowy Kravena – miały być unieważnione? Ta groźba, choć z perspektywy czasu naiwna (w końcu status quo w komiksach jest świętością), w latach 90. wydawała się realna. W końcu to era, w której Superman umarł, a Batman został złamany – Marvel testował granice wytrzymałości fanów.
Obszerny tom pod redakcją Terry’ego Kavanagha stanowi mozaikę wątków, które splatają losy Petera Parkera i Bena Reilly’ego w śmiertelnym tańcu. Kluczowe ogniwa obejmują: walkę Petera z zatruciem, powrót Kaina czy kryzys rodzinny u Parkerów. Wymienione historie nie są jednak jedynie tłem dla głównego konfliktu. Wątki takie jak pojedynek Scarlet Spidera z Grim Hunterem czy powrót Jackala (twórcy klonów) budują napięcie, prowadząc do finałowych „rewelacji”, które na nowo mieszają tożsamości bohaterów i wprowadzają zamęt w głowach czytelników.
Między chaosem a mistrzostwem
Paradoks Sagi Klonów tkwi w dysproporcji między jej fabularnym zamętem a jakością wykonania. Z jednej strony jest wyraźnie zarysowana niespójność między zespołami twórczymi. Z drugiej jednak strony, tom zawiera prace mistrzów komiksu. Warto tutaj wymienić nazwiska, takie jak J.M. DeMatteis, Mark Bagley, Sal Buscema oraz Bill Sienkiewicz. To połączenie talentów sprawia, że nawet najsłabsze fragmenty tomu – jak nadmiarowe walki z drugoplanowymi złoczyńcami – nie tracą na wartości.
Sieć życia, sieć śmierci. Dlaczego warto dać jej drugą szansę?
Trzy dekady dystansu pozwalają na świeże spojrzenie na ten kontrowersyjny okres. Saga Klonów, której niewątpliwą częścią jest Amazing Spider-Man. Epic Collection. Sieć życia, sieć śmierci – mimo chaosu – prezentuje epickie, wielowątkowe narracje, których brakuje współczesnym komiksowym seriom ze Spider-Manem w roli głównej. To opowieść o tożsamości, dziedzictwie i odpowiedzialności, w której Ben Reilly nie jest tylko klonem, ale alter ego Petera pozbawionym jego szczęścia – człowieka skazanego na tułaczkę i samotność.
Amazing Spider-Man. Epic Collection. Sieć życia, sieć śmierci to tom paradoksów. Z jednej strony – chaotyczny i przeładowany, z drugiej – wizualnie olśniewający i ambitny w swej melancholijnej opowieści o dublerach i tożsamości. Nie jest to dzieło doskonałe, ale jego lektura dziś, oderwana od kontekstu lat 90., pozwala docenić fragmenty mistrzostwa w morzu komercyjnego chaosu. Dla tych, którzy chcą zrozumieć, dlaczego Saga Klonów wciąż dzieli i fascynuje – to pozycja obowiązkowa.
Poznaj recenzenta
Michał Czubak



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1987, kończy 38 lat
ur. 1979, kończy 46 lat
ur. 1990, kończy 35 lat
ur. 1948, kończy 77 lat

