Asteriks. Asteriks i Kleopatra. Tom 6 - recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 4 grudnia 2024Asteriks i Kleopatra to historia, która zaczęła się w kinie, a zakończyła na komiksowych kartach.
Asteriks i Kleopatra to historia, która zaczęła się w kinie, a zakończyła na komiksowych kartach.
Kiedy w 1963 roku na ekrany kin trafiła produkcja Kleopatra w reżyserii Josepha Mankiewicza, z Elizabeth Taylor w roli głównej, nikt nie spodziewał się, że zainspiruje ona twórców kultowej serii komiksów o przygodach Asteriksa i Obeliksa.
Albert Uderzo i René Goscinny, twórcy najsłynniejszego galijskiego duetu, byli częstymi bywalcami kina i ogromnymi fanami X Muzy. Uderzo w jednym z wywiadów z 2005 roku powiedział o Kleopatrze:
To właśnie ten seans zainspirował ich do stworzenia jednej z najlepszych i najbardziej poczytnych części serii: Asteriks. Asteriks i Kleopatra. Tom 6. Komiks, który po raz pierwszy ujrzał światło dzienne w 1965 roku, jest nie tylko doskonałą parodią filmu Mankiewicza, ale też jednym z najjaśniejszych punktów całej kolekcji.
Już stylizowana na plakat filmowy okładka oryginalnego wydania nie pozostawia wątpliwości co do inspiracji. Przedstawia ona Kleopatrę w pozach i sceneriach nawiązujących do filmu z 1963 roku. Jednak to, co dzieje się na kartach komiksu, jest jeszcze bardziej zabawne niż wydarzenia z kinowego pierwowzoru.
Egipt oczami Goscinnego i Uderzo
Akcja komiksu rozgrywa się w latach 48– 47 p.n.e., ale Egipt przedstawiony w Asteriksie i Kleopatrze znacznie bardziej przypomina realia lat 60. XX wieku niż epokę antyku. Widać to już w pierwszych scenach, gdy nasi bohaterowie – Asteriks, Obeliks, Panoramiks i Idefiks – trafiają do kraju faraonów. Na rysunkach są stragany kupieckie ulokowane tuż przy piramidach i Sfinksie, a także liczni nagabywacze, którzy w nachalny sposób oferują swoje towary. W czasach Kleopatry takie sceny byłyby nie do pomyślenia, ale twórcy komiksu nie zamierzali przejmować się historią. Ich celem była zabawa i ironiczne spojrzenie na współczesność.
Ta sama lekkość daje o sobie znać w fabule. Głównym punktem wyjścia historii jest zakład między Kleopatrą a Juliuszem Cezarem. Królowa Egiptu, chcąc udowodnić wielkość swojego narodu, obiecuje wybudować dla Cezara pałac w zaledwie trzy miesiące. Zadanie to powierza Numernabisowi – niezdarnemu architektowi, który z miejsca wpada w panikę. Wydaje się, że misja jest skazana na porażkę, ale na ratunek przychodzą nieustraszeni Galowie.
Magiczny wywar, absurdalne przeszkody i masa humoru
Fabuła jest prosta, ale w tym tkwi jej siła. Dzięki magicznemu wywarowi Panoramiksa Numernabis i jego ekipa robotników są w stanie dokonywać cudów na placu budowy. Oczywiście, po drodze pojawiają się liczne przeszkody: od intryg zazdrosnego architekta Piramidonisa, przez interwencję wojsk rzymskich, po bunt na placu budowy. Każda z tych sytuacji jest okazją do zaprezentowania gagów i zabawnych dialogów.
Jednym z najbardziej znanych momentów w komiksie jest scena wyjaśniająca, jak Sfinks stracił nos. Według twórców przyczyną zniszczenia była nieudana interwencja Obeliksa, który – nie do końca świadomy swojej siły – przypadkowo zrobił... co zrobił.
Nie tylko komiks – bogate dodatki i wersje ekranowe
Asteriks. Asteriks i Kleopatra. Tom 6 to nie tylko opowieść, ale też kawał historii samego komiksu jako medium. W nowych wydaniach znajdziemy dodatki, które rzucają światło na proces powstawania albumu. Liczące 48 stron uzupełnienia zawierają oryginalne maszynopisy scenariusza René Goscinnego, szkice Uderza (jeszcze bez kolorów), a także liczne ciekawostki na temat kultury lat 60. W dodatkach przeczytamy o inspiracjach twórców, ich wrażeniach po obejrzeniu filmu Mankiewicza oraz o tym, jak wpłynęło to na kształt fabuły i humoru.
Popularność komiksu zaowocowała dwiema adaptacjami filmowymi. W 1968 roku powstała animacja, wiernie oddająca fabułę albumu, która do dziś zachwyca urokiem i dynamiką. W 2002 roku ukazała się natomiast aktorska wersja Asterix i Obelix: Misja Kleopatra z Gérardem Depardieu i Monicą Bellucci. Film, choć luźniej oparty na pierwowzorze, zdobył uznanie dzięki humorowi i doskonałej obsadzie.
Nieśmiertelny humor i mistrzowskie rysunki
Jednym z największych atutów Asteriksa i Kleopatry są oczywiście rysunki Alberta Uderza. Już w poprzednich albumach artysta udowodnił, że jest mistrzem szczegółu i dynamiki, ale to właśnie w tym tomie osiąga swoją artystyczną doskonałość. Bogactwo detali w scenach egipskich pałaców, monumentalność piramid czy wyraziste portrety postaci takich jak Kleopatra (ach, ten jej nos!) – wszystko to czyni komiks wizualnym arcydziełem.
Humor Goscinnego, zawsze błyskotliwy i inteligentny, w tym albumie wznosi się na wyżyny. Dialogi są pełne aluzji, dowcipnych gier słów i kulturowych odniesień, które bawią zarówno dzieci, jak i dorosłych. Nic dziwnego, że Asteriks i Kleopatra uznawany jest za jeden z najlepszych tomów całej serii.
Szósty tom komiksowej serii o bohaterskich Galach, którzy Rzymian się nie boją, to dzieło łączące wszystko, co najlepsze w twórczości Goscinnego i Uderza: genialny humor, niezapomniane postacie i doskonałe rysunki. Inspirowany filmem Mankiewicza komiks nie tylko bawi, ale też pokazuje, jak można z przymrużeniem oka podejść do historii i kultury. Bez wątpienia jest to jeden z najważniejszych i najciekawszych punktów w historii galijskich bohaterów.
Poznaj recenzenta
Michał CzubaknaEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1969, kończy 56 lat
ur. 1955, kończy 70 lat
ur. 1960, kończy 65 lat
ur. 1969, kończy 56 lat
ur. 1968, kończy 57 lat