Kamienne pięści – recenzja
Data premiery w Polsce: 9 września 2016Roberto Duran - najsłynniejszy pięściarz w historii Panamy i jeden z najlepszych w historii boksu. Oto jego biografia.
Roberto Duran - najsłynniejszy pięściarz w historii Panamy i jeden z najlepszych w historii boksu. Oto jego biografia.
Sportowe biografie to w Hollywood wręcz osobny gatunek. Amerykanie od dekad wiedzą, jak pokazywać życiorysy sportowców, by zachwycać i wzruszać widzów. Filmy bokserskie też mają swoją własną długą tradycję i ostatnio (Creed) podobnie jak dekady temu (Raging Bull, Rocky) przyciągają zarówno widzów, jak i filmowe nagrody.
Dokładnie z takich korzeni wyrastają Hands of Stone. Czerpią z najlepszych hollywoodzkich tradycji, korzystają ze świetnych amerykańskich aktorów – ba, do roli kultowego trenera boksu Raya Arcela zatrudniono samego Roberta De Niro. Co by nie mówić o ostatnich latach jego kariery, to przecież jeden z Oscarów zdobył właśnie za bokserską rolę we Wściekłym byku Martina Scorsese. Obok niego w epizodach zobaczymy tu Johna Turturro czy Ellen Barkin. Przy tym wszystkim film ten trudno jednak nazwać amerykańskim - ba, jego wymowa w sporej części jest antyamerykańska. Dlaczego?
Bo to biografia Roberto Durana, słynnego boksera z Panamy, który w dużej mierze swą karierę oparł na sprzeciwie wobec USA. Za każdym razem bijąc na ringu jakiegoś Amerykanina, w głowie mścił się za cały swój kraj. Za kanał panamski, za lekceważenie, jakie Stany przez lata miały dla tego małego skrawka świata, za wszystko, co on i jemu podobni wycierpieli w dzieciństwie. Ten film to w dużej mierze produkcja panamska - amerykańscy producenci wymieniani są dopiero na kolejnych miejscach.
Czy taki klucz do kariery Durana jest jedyny i najlepszy? Trudno powiedzieć, ale trzeba przyznać, że się sprawdza. Zwłaszcza jego dwie pierwsze słynne walki z Sugarem Ray Leonardem (świetnie tu zagranym przez piosenkarza Ushera) idealnie wkomponowują się w taką narrację. Dziś chyba mało kto (poza fascynatami boksu) pamięta karierę Durana z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Tym chyba lepiej ogląda się ten film – dla wielu widzów wydarzenia, które wtedy komentował cały świat, są dziś zaskoczeniem i niespodzianką.
Duran był w swej karierze mistrzem świata aż w czterech różnych kategoriach wagowych. Walczył zawodowo nieprzerwanie przez ponad dwie dekady i uczynił mnóstwo dobrego dla swego kraju. Taki film, który bynajmniej nie jest bezmyślną laurką, z pewnością mu się należał. Nie jest to może kino na miarę wspominanego już Wściekłego byka, ale to z pewnością film powyżej aktualnej kinowej średniej. No i warto jeszcze wspomnieć o Anie de Armas, grającej główną rolę żeńską, kubańskiej aktorce, która powoli robi coraz większe zamieszanie w Hollywood i w tym filmie wyraźnie już widać, że w najbliższych latach zaczniemy chodzić do kina specjalnie dla niej.
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Poznaj recenzenta
Kamil ŚmiałkowskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat