Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 8 października 2021Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę to opowieść o nadziei, miłości i odnajdywaniu nowego życia tam, gdzie z pozoru się ono skończyło.
Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę to opowieść o nadziei, miłości i odnajdywaniu nowego życia tam, gdzie z pozoru się ono skończyło.
Bajki mają to do siebie, że kończą się pięknym „i żyli długo i szczęśliwie”, bo to, co najciekawsze w opowieściach, trwa jedynie do momentu, gdy codzienność przejmuje stery. Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę to opowieść, która wybiega poza bajkowe „długo i szczęśliwie”, przybliża historię rodziny, którą dotknęła wielka tragedia. To historia o tym, jak zwykły ptaszek pomógł domownikom odnaleźć się na nowo.
Penguin Bloom to sroczka, która jako pisklę została odratowana przez rodzinę Bloomów. Zwierzę trafiło do rodziny w szczególnym momencie – Sam Bloom, dotąd niezwykle żywa żona Bradleya i radosna matka trojga dzieci, podczas jednej z rodzinnych wycieczek uległa wypadkowi, który odebrał jej samodzielność oraz chęć do życia. Strach i poczucie rozpaczy przesłoniło fakt, że Sam miała niezwykle wiele szczęścia, zachowując życie, powoli odbierając rodzinie jakąkolwiek radość. I w tym mrocznym okresie pojawia się sroczka, której życie zależy już wyłącznie od ludzkiej opieki. Skupieni na wychowywaniu ptaszka, członkowie rodziny przechodzą metamorfozę. Życie dalej jest ciężkie, bo Sam nie będzie już nigdy samodzielna, jednak po uświadomieniu sobie, że to nie koniec, że warto zawalczyć o kolejny dzień, wszyscy zaczynają odnajdować się w nowej sytuacji.
Dużo miejsca książka poświęca samej sroczce, jej zwyczajom, zmianom, jakie towarzyszyły jej dorastaniu, inteligencji, jakiej nie zwykliśmy przypisywać zwierzętom. Bogata w fotografie zadziornego ptaszka opowieść daje wgląd w świat, który wielu ludziom na szczęście jest obcy. Nie brakuje jednak świadectwa, jak trudno bywa osobom, którym nagła utrata zdrowia odbiera najukochańsze rzeczy. Sam wypowiada się zarówno o mrocznym czasie, gdy nie umiała się pogodzić ze swoim stanem, jak i tym, jak poczuła wolę walki. Dla osób, które zmagają się z podobną sytuacją, taki wgląd w uczucia innej osoby może być cenny, ale nie tylko, również przyjaciele i rodzina mogą przekonać się, że trudne uczucia, jak im towarzyszą, są nie tylko normalne, ale również da się z nimi walczyć.
Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę to opowieść przede wszystkim o nadziei. O tym, że w największym mroku można znaleźć coś pozytywnego, że czasem pomaganie komuś innemu daje perspektywę niezbędną do zmierzenia się z własnymi problemami. Nie jest to powieść lekka ani łatwa, ale z pewnością przynosząca dużo emocji.
Poznaj recenzenta
Natalia KaminskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat