Pokonani: sezon 1, odcinki 3-4 - recenzja
Pokonani powracają z nowymi odcinkami i notują małą zwyżkę formy. Oceniam.
Pokonani powracają z nowymi odcinkami i notują małą zwyżkę formy. Oceniam.
W Pokonanych Max kontynuuje poszukiwania brata Moritza. Ten nadal okrutnie rozprawia się z byłymi nazistami. Elsie w czasie swojego śledztwa dostaje nieoczekiwany telefon, w którym słyszy głos męża. To doprowadza ją do obozu, w którym przetrzymywany jest jej ukochany. Natomiast Karin kontynuuje pracę dla Engelmachera, co krzyżuje jej drogi z Elsie. Dziewczyna z czasem awansuje w przestępczym podziemiu. U Toma Franklina zaczyna ujawniać się niezdrowe zainteresowanie obecnością Maxa i relacją z jego żoną, Claire.
Twórcy nie potrafią wykorzystać mającego ogromny potencjał wątku Moritza. W nowych epizodach scenarzyści próbują (w jakiś sobie tylko znany sposób) skrzyżować jego drogi z Maxem, jednak robią to bardzo nieudolnie. Podrzucają tropy głównemu bohaterowi, ale trzymają go bardzo na dystans od całego wątku Moritza. Wygląda to tak, jakby rzeczywiście scenarzyści nie mieli pomysłu, jak w głównej osi fabularnej wykorzystać postać Maxa, więc wikłają go, całkowicie niepotrzebnie, w różne aspekty poboczne historii. Szkoda, bo jego relacja z Moritzem wydaje się jednym z ważniejszych elementów opowieści, jednak cały czas twórcy zaprzepaszczają szansę na jej ciekawe rozwinięcie. Moritz również mógłby otrzymywać więcej czasu na ekranie, bo Logan Marshall-Green, który się w niego wciela, daje popis tej psychopatycznej strony swojego bohatera.
Natomiast Elsie otrzymała w końcu jakieś ciekawe rozwinięcie swojego wątku. W poprzedniej recenzji pisałem, że dobrze prezentuje się ta bohaterka ze względu na swoją przeszłość. I w nowych odcinkach w należyty sposób rozwinięto historię Elsie, ubogacając ją jeszcze o kilka ważnych elementów. Całkiem nieźle nakreślono jej rozterki związane z poszukiwaniem męża i tęsknotą za swoim ukochanym. Doskonale odzwierciedla to sekwencja w obozie, gdzie Elsie wpada w histerię, gdy strażnicy zabierają ją od męża. Jej wątek zapowiada się naprawdę interesująco, szczególnie część, gdy policjantka będzie musiała poświęcić swoje ideały dla szpiegowania Franklina i Maxa na rzecz Rosjan. Elsie to dobrze napisana bohaterka.
Całkiem nieźle prezentował się również wątek Karin. Było tutaj miejsce na ukazanie pewnych rozterek, strachu bohaterki o własną wolność czy chęci wspięcia się wyżej na przestępczej drabinie. Pozornie wydaje się ona być marionetką Engelmachera, jednak w postaci tej drzemie sporo przebiegłości i wewnętrznej siły, co dobrze na ekranie oddaje Mala Emde, która portretuje bohaterkę. Natomiast cały czas bardzo słabo twórcy wykorzystują postać Tom Franklina. Scenarzyści snują wokół niego jakąś aurę grozy i tajemnicy, jednak robią to trochę nieudolnie, przez co Franklin spada na trzeci plan. Jedynie kilka scen, takich jak ta z układaniem żony do snu czy spotkanie z jednym z wojskowych oficjeli, świadczy o tym, że drzemie spory mrok w tej postaci i warto byłoby go zbadać.
Nowe odcinki Pokonanych mają kilka ciekawych elementów, którymi są choćby aspekty fabuły Elsie i Karin, jednak cały czas niektóre postacie nie mogą doczekać się dobrego wątku, w tym główny bohater.
Poznaj recenzenta
Norbert ZaskórskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat