See: sezon 2, odcinek 6 - recenzja
See ma problem w nowym odcinku z przewidywalnością. Nie wszystkie wątki są atrakcyjne.
See ma problem w nowym odcinku z przewidywalnością. Nie wszystkie wątki są atrakcyjne.
See trochę rozczarowuje, idąc torem oczywistości. Szczególnie w wątku królowej Kane i Kofuna, który jest okrutnie mdły, nudny i za bardzo przewidywalny. Nic tutaj nie zaskakuje, bo twórcy jedynie odznaczają oczekiwane motywy. Wiemy, że Kofun jest potrzebny bohaterce, bo musi odzyskać dziecko, które straciła, więc zaciągnięcie go do łóżka to formalność. Być może nie raziłoby to aż tak, gdyby miało to jakąś wartość i jakość. A jest przekombinowane (wspólne branie narkotyków) i strasznie mdłe. Obrazuje to problem See, jakimi są dzieci Baby Vossa i Maghry. Kofun jednak w tym równaniu wyrasta na jedną z najnudniejszych i zarazem najgłupszych postaci serialu. Pomimo różnych wydarzeń, nauk ojca i ostrzeżeń, Kofun zachowuje się zbyt sztampowo, by można było na to przymknąć oko. Wszystko jest zbyt mocno wpisane w ustaloną tezę bez dobrze nakreślonych motywacji.
Z Haniwą nie jest o wiele lepiej, bo jej romans już wcześniej pozostawiał wiele do życzenia. Ten odcinek potęguje to, pokazując ponownie brak chemii, głębszego sensu i przekonującego uczucia. Nie da się uwierzyć w tę relację, a gdy padają oskarżenia po zabójstwie ambasadora, kierunek, do którego to zmierza, jest wręcz kuriozalny. Nie ma tu żadnych podstaw, by wysnuwać taki atak, więc poczucie zdrady wypada sztucznie. Twórcy wykorzystali motyw jako prosty wytrych fabularny, by spokojnie do tej wojny doprowadzić. Szkoda tylko, że obrana droga marnuje potencjał opowieści. Notabene: fakt, że królowa wysłała skrytobójców, jest kolejną oczywistością, a twórcy nie potrafili tego szczególnie wykorzystać, by zbudować emocje.
Harlan i jego manipulacje mogą się podobać. Widać, że wprawny to polityk i dobrze odnajduje się w tym bagnie machinacji i układów. To świetnie odróżnia go od prostego Baby Vossa, który każdą sytuację rozwiązałby pięściami. W kluczowym momencie odcinka to jednak umiejętności Vossa do czegoś się przydają. To moment, gdy mamy klimat, akcję i dobrze zrealizowane pomysły. Może nie było to widowiskowe, ale z całą pewnością szalenie intrygujące i wizualnie piękne dzięki rozsądnemu wykorzystaniu naturalnego oświetlenia.
Kluczem odcinka jest deklaracja Maghry o pozbawieniu siostry tronu. A oszukanie jej przez królową może być gwarancją, że kolejne odcinki See dostarczą wielu emocji. Ten jednak pozostawia jedynie z obojętnością.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1992, kończy 32 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1985, kończy 39 lat
ur. 1980, kończy 44 lat