Śmierć sprzedawcy dywanów – recenzja audiobooka
Data premiery w Polsce: 20 listopada 2017W aplikacji Storytel zagościł 7 tom cyklu o komisarzu Cleasie Cleassonie pod tytułem Śmierć sprzedawcy dywanów. Kryminał, a do tego lektorem jest Mariusz Bonaszewski. Czego chcieć więcej? Okazuje się, że można chcieć, tyle, że mniej.
W aplikacji Storytel zagościł 7 tom cyklu o komisarzu Cleasie Cleassonie pod tytułem Śmierć sprzedawcy dywanów. Kryminał, a do tego lektorem jest Mariusz Bonaszewski. Czego chcieć więcej? Okazuje się, że można chcieć, tyle, że mniej.
Wydaje się, że życie rodzinne komisarza Cleasa Cleassona zmierza w kierunku rodzinnego szczęścia i stabilizacji. Ma kochającą żonę, z którą spodziewają się kolejnego dziecka. Ta sielanka zostaje zakłócona wezwaniem komisarza do rozwiązania sprawy tajemniczego morderstwa. Tym razem ofiarą jest sprzedawca dywanów z małego miasteczka Oskarham. Żywota przyszło mu dokonać na promie w Stambule, co nadaje całej sprawie międzynarodowy charakter.
Ten, kto miał do czynienia z papierową wersją Matthandlare Olssons död, na pewno od razu zauważył jej gabaryty. Karin Wahlberg napisała opasłe tomiszcze. Czy wyszło to powieści na zdrowie? Nieszczególnie. Papier, jak wiadomo zniesie wszystko, jednak audiobook obnaża bezlitośnie wszystkie wady książki. Kiedy słuchałam nagrania, nawet delektując się niskim głosem Mariusza Bonaszewskiego i jego nienaganną dykcją, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że powieść jest przydługa.
Wahlberg napisała całkiem poprawny kryminał, zawierający wszystkie niezbędne elementy, takie jak intrygi, napięcie, wątek kryminalny i tropy, które prowadzą do rozwiązania sprawy. Jednak to wszystko zostaje utopione w plątaninie wątków i bohaterów.
W czasie odsłuchu nie mogłam pozbyć się skojarzeń z twórczością Agatha Christie. Podobnie jak u królowej kryminału zbrodnia jest pozbawiona brutalnych opisów, można by rzec, że morderstwo zostało dokonane w białych rękawiczkach. Jednak Christie nigdy nie napisała tak opasłego tomiszcza. Jej kryminały zgrabnie biegną do rozwiązania sprawy, tymczasem Wahlberg to się nie do końca udało. Czasem miałam ochotę zwyczajnie wziąć nożyczki i powycinać niektóre fragmenty tekstu. Jestem przekonana, że to nie zaszkodziłoby całości.
Źródło: fot. Świat Książki
Poznaj recenzenta
Agnieszka KołodziejDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat