[image-browser playlist="587577" suggest=""]

'' The Lone Ranger / Jeździec znikąd ''   Gatunek :    Western / Przygodowy Reżyser :      Gore Verbinski Występują :  Johnny Deep / Tonto                      Armie Hammer / John Reid                      William Fichtner / Butch Cavendish                      Tom Wilkinson / Latham Cole                      Ruth Wilson / Rebecca Reid                      Helena Bonham Carter / Ruda Harrington                      James Badge Dale / Dan Reid                      Barry Pepper / Fuller  Idąc do kina na ten film szłam  z czystej ciekawości, czy faktycznie jest taki zły jak wszyscy mówili. Po wyjściu z sali kinowej miałam mieszane uczucia z jeden strony obraz miał ciekawy pomysł i dość dobrą obsadę ale z drugiej strony każdy zdawał sobie sprawę że gdzieś to już widział. Film oglądałam dwa razy, i myślałam że może za drugim razem będzie lepiej bo w zaciszu domowym na wygodnej kanapie ale było o wiele gorzej bo bardziej mnie znudził. Ale przejdźmy do historii tego obrazu w skrócie można powiedzieć że Indianin ratuje życie młodemu stróżowi prawa ten po wyzdrowieniu chce się zemści na mordercy który zabił jego brata. Historia jak ich wiele, która mogła być fajnie pokazane ale tak nie zostało. Film mam wiele wad jak dla mnie. Chyba najważniejszą z wad jest kompletnie nie zgrana ze sobą obsada. Wielu recenzjach czytałam że młody aktor który wcielił się w tytułowego jeźdźca to najgorsza pomyłka filmu i tutaj ja się nie zgadzam. Jak dla mnie Armie Hammer to jedna z nielicznych zalet tego filmu, może nie zabłysną specjalnie swoją grą, ale przyjemnie się go oglądało. Miał kilka fajnych momentów w filmie, kiedy naprawdę można było się pośmiać. Najgorzej jak dla mnie wypad Johnny Depp w roli Tonto. Lubię filmy z jego udziałem, bo zawsze pokazuje w swojej grze coś nowego ale tutaj się zawiodłam. Jego gra była dla mnie taka sam jak w Piratach z Karaibów, tylko że dostał inny strój i inną charakteryzację. Niczym innym się nie wykazał w całym filmie grał, nudno i przewidywalnie. Jak dla mnie Johnny Depp to największa pomyłka tego filmu, i kiedy oglądałam go drugi raz w tym filmie miałam ochotę krzyknąć kolejne wcielenie słynnego już kapitana po raz kolejny ( chyba druga już jego najgorsza rola po Dzienniku zakrapianym rumem ten film to była masakra ).Kolejny mój zarzut to że ten film to naprawdę mówiąc mieszanka wybuchowa kilka gatunków, bo jest tu western, komedia a nawet zajdziemy tu elementy dramatu. To tak jakby reżyser nie wiedział w jakim kierunku ma podążać ten film. Ale skończmy wymieniać same wady tego filmu, są też zalety niewielkie. Jedną z nich jest James Badge Dale, jako że jestem '' fanką '' serialu Pacyfik, fajnie było go zobaczyć w całkiem innej roli. Fajnie wypadł tyko szkoda że tak krótko się oglądało na dużym ekranie. Oraz oczywiście na największe uznanie zasługuje William Fichtner jako Butch Cavendish jest świetny w swojej roli, po prostu przyciąga uwagę swoją przeminą. Jako jedyny aktor w tej obsadzie gra.  Film zaliczany jest do gatunku western, przygodowy, ale tutaj się nie mogę zgodzić. Bo tak jak napisałam wcześniej to wielka mieszanka wszystkich gatunków filmowych po western po dramat. Dobrze że nie znajdziemy tu elementów z horroru bo to już była by przesada. A i jeszcze jedno jak dla mnie ten film jest zbyt długi, trwa 2,5 godziny i przez większość czasu po prostu jest go za dużo.   Moja ocena : to słabe 2 a za co ? To film który obejrzysz raz i po raz kolejny będzie cię nudził. Mając taką obsadę aktorów, wyszła z tego wielka porażka. Przewidywalny Johnny Depp po Helenę Bonham Carter który nic ciekawego nie wniosła do filmu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj