Choć sprzęt VR od Sony nie jest tak zaawansowany technologicznie jak konkurencyjne rozwiązania, ma kilka niezaprzeczalnych zalet: jest tańszy oraz prostszy w konfiguracji. Dzięki temu znacznie lepiej sprawdza się w rękach mniej ogarniętych graczy. I ma to odbicie w wynikach sprzedaży, gdyż okazało się, że gogle od Sony cieszą się niezłą popularnością.

Firma pochwaliła się, że PlayStation VR trafiło do 3 milionów graczy, a od momentu premiery sprzedano przeszło 21,9 miliona gier oraz doświadczeń rozgrywanych w wirtualnej rzeczywistości. Co prawda sama konsola PlayStation 4 rozeszła się aż w 82 milionach egzemplarzy, ale tak dużej grupy osób zainteresowanych VR nie można ignorować.

Z tego wyniku paradoksalnie powinni cieszyć się nie tylko włodarze Sony, to również doskonała informacja dla ich rywali. Technologia VR nie jest, tak jak niektórzy wieszczyli, chwilowym trendem. Wiele wskazuje na to, że zagości na rynku na dłużej.

Zobacz także:

-

Czy PlayStation VR ma przyszłość?

-

StarVR One – najlepsze gogle VR, których prawdopodobnie nigdy nie kupisz

Korporacja uczciła ten sukces wprowadzając do przedsprzedaży dwa tytuły rozgrywające się w wirtualnej rzeczywistości. W Creed: Rise to Glory wcielimy się w ulicznego pięściarza Adonisa Creeda, który dzięki ciężkiemu treningowi wywalczył sobie miejsce w zawodowym sporcie. Z kolei Evasion to klasyczna strzelanka utrzymana w klimatach SF.

Oba tytuły już teraz można zamówić w sklepie Sony. Creed: Rise to Glory zadebiutuje 25 września, zaś Evasion 9 października.