Lada moment grono serwisów cloud gamingowych zyska kolejnego poważnego konkurenta. Usługa Amazon Luna wychodzi z wersji beta i trafi do programu Amazon Prime.
Już 21 czerwca zakończy się program wczesnego dostępu cloud gamingowej platformy Amazon Luna. Od tego dnia subskrybenci Amazon Prime ze Stanów Zjednoczonych będą mogli zalogować się do usługi, aby odpalić tytuły klasy AAA za pośrednictwem serwerów amerykańskiej korporacji.
Lunę przystosowano do współpracy z przystawkami telewizyjnymi Fire TV, wybranymi smartfonami z Androidem, iPhone'ami oraz iPadami (za pośrednictwem aplikacji webowej) oraz komputerami pracującymi pod kontrolą systemów Windows oraz macOS . W przeciwieństwie do konkurencyjnych platform model biznesowy Amazona zakłada rozbicie biblioteki dostępnych produkcji na kilka kanałów. Obecnie klienci mogą korzystać z podstawowego kanału Luna+ z grami od różnych wydawców oraz z autorskiego kanału Ubisoft+.
Subskrypcję Luna+ wyceniono na 5,99 $ miesięcznie, a w jej ramach można zagrać w takie gry jak
Control czy
Metro: Exodus. Z kolei za abonament Ubisoft+ trzeba zapłacić 14,99 $, a w tej cenie klienci otrzymają do ogrania takie tytuły jak
Assassin's Creed: Valhalla,
Far Cry 5 czy
Watch Dogs: Legion.
Oba pakiety nieznacznie różnią się od siebie pod kątem oferowanych rozwiązań. Subskrybenci Luna+ mogą strumieniować gry z tej biblioteki na dwa urządzenia jednocześnie, zaś subskrybenci Ubisoft+ - wyłącznie na jedno. Za to Ubisoft umożliwi pobranie gier wchodzących w skład pakietu na peceta i odpalenie ich za pośrednictwem oprogramowania Connect App. Dzięki temu nie trzeba będzie dysponować stabilnym połączeniem internetowym, aby odpalić gry na domowym komputerze.
Według Amazonu minimalna przepustowość łącza pozwalająca płynnie korzystać z potencjału Luny to 10 Mb/s, jednak limit ten dotyczy gier odpalanych w 1080p. W przypadku wybranych tytułów, które przystosowano do pracy w 4K, należy dysponować łączem o przepustowości co najmniej 35 Mb/s.
Mimo iż Amazon Luna zadebiutuje wyłącznie na lokalnym, amerykańskim rynku, i tak może poważnie namieszać w branży. Kwestią czasu pozostaje rozszerzenie dostępu do usługi na inne kraje oraz nawiązanie rywalizacji z takimi platformami jak GeForce NOW czy Microsoft xCloud.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h