Anthony Mackie (Falcon) i Sebastian Stan (Zimowy Żołnierz) udzielili portalowi Screen Rant wywiadu na temat filmu Avengers: Infinity War. Najważniejszy fragment ich wypowiedzi dotyczy tego, kto naprawdę jest głównym bohaterem produkcji. Jak przekonuje Mackie:
Wspaniałe jest to, że w aspekcie tonacji, tego, jak film działa, nie będzie tak, że weźmiecie jedną postać za głównego bohatera. To jest produkcja o zespole, grupie. Gdybym miał wybrać protagonistę, powiedziałbym, że jest nim Thanos. Wszyscy działamy dookoła niego, bo jest tak potężnym złoczyńcą. On jest nadczłowiekiem zła. Jest najgorszym kolesiem ze wszystkich najgorszych kolesi w historii. Więc nie da się go umieścić w trzech scenach na krzyż, a potem dodać do bitwy finałowej.
Tak z kolei Mackie odnosi się do współpracy Falcona z Kapitanem Ameryką i Czarną Wdową:
Po
Captain America: Civil War nasze drogi w pewien sposób się rozeszły. Znaleźliśmy się w różnych miejscach i ukrywaliśmy się. Ale teraz musimy zebrać się wszyscy razem.
Sebastian Stan opisał także reakcję Zimowego Żołnierza na poznanie Rocket Raccoona:
Jak zwykle zakwestionuję swoją stabilność mentalną i będę się zastanawiał, czy aby przypadkiem nie powinienem dłużej pozostać w uśpieniu.
Avengers: Infinity War wejdzie na ekrany kin 26 kwietnia.
Źródło:
screenrant.com / zdjęcie główne: Marvel