fot. materiały prasowe
James Cameron chciał zrobić Park Jurajski w stylu horroru dla dorosłych z wysoką kategorią wiekową. W wywiadzie dla Empire ujawnił, jak walka o prawa do książki Michaela Crichtona rozegrała się w czasie. Wygląda na to, że Steven Spielberg był od niego szybszy o dosłownie chwilę i udało mu się zrealizować coś, co jest uznawane dziś za klasykę kina.
Park Jurajski Jamesa Camerona
Tak reżyser wspomina tę sytuację:
- Wysłali mi książkę Park Jurajski Michaela Crichtona. Przyszła w piątek po południu. W sobotę byłem już w połowie. Doszedłem do sceny, w której dzieciaki są w jeepie i został on wywrócony do góry nogami. Tyranozaur zbliża pysk do niego i liże szybę, bo wyczuwa ich zapach w środku. W tym momencie wiedziałem, że chcę dokonać adaptacji tej książki! Dzwonię do agenta i mówię mu: "kupuję tę książkę!". A on na to: "Za późno, właśnie kupił ją Steven Spielberg".
Przyznał, że kolega po fachu był odpowiednią osobą do zekranizowania tej historii i uważa, że zrobił coś wyjątkowego. Obecnie Cameron rozwija świat Avatara. Film Avatar: Ogień i popiół w grudniu trafi do kin.
Źródło: comicbook.com