Stephen Amell gościł wczoraj na Wizard World Philadelphia Comic Con, gdzie wyjawił dość zaskakującą informację. Według jego słów crossover może odbyć się pomiędzy każdym serialem opartym na komiksie DC, bez względu na to, w jakiej stacji jest emitowany.

Czytaj także: "Constantine" skasowany, ale jest szansa na 2. sezon

- Jest szansa stworzenia połączenia każdego istniejącego serialu DC. Na przykład, wczoraj został skasowany "Constantine". Wiem, że to brutalne, to dobry serial, ale powinien wrócić. I może wrócić, bo jest wiele platform, które mogą ten serial wziąć.  "Constantine" to serial NBC, ja jestem w The CW. Rozmawiałem z DC, nie z NBC, ani nie z CW, ale z DC Entertainment o tym, by wystąpić gościnnie w  "Constantine", kiedy jeszcze był emitowany. I ta ewentualność nadal wchodzi w grę. Mamy "The Flash", "Legends of Tomorrow", czyli nowy serial połączony z uniwersum "Arrow", mamy też "Supergirl", która dostała zamówienie, za kamerą pilota stoi mój dobry przyjaciel Glen Winter. Nie mogę się doczekać, jestem pewien, że będzie to świetny serial. Jest też "Gotham" oraz"Titans". Dlatego nie powinniśmy przejmować się filmowym uniwersum, bo jest wiele opcji na moje występy i innych postaci - wyjawił Stephen Amell.

Zdradził także, dlaczego planował występ Arrowa w "Constantine":

- Pomysł na występ w "Constantine" był związany z tym, że Constantine jest ekspertem w sprawie Jamy Łazarza, co jest częścią naszego serialu i będzie też odgrywać rolę w przyszłości.

Po raz kolejny został także zapytany o ewentualny występ w kinowej "Lidze Sprawiedliwości":

- W tej chwili filmowe i telewizyjne uniwersa są rozdzielone. Wiemy, że Ezra Miller zagra Flasha w jednym z filmów, widzieliśmy też filmowe postacie reprezentujące Suicide Squad. Ta grupa w najbliższej przyszłości nie będzie pojawiać się w "Arrow". Oba uniwersa są budowane oddzielnie - wyjaśnia.

Na koniec jeszcze wypowiedział kolejne słowa poparcia dla powrotu serialu "Constantine":

- Myślę, że serial ma wiele wsparcia. Geoff Johns z DC wspiera ten projekt, Jim Lee go wspiera, Grant Gustin także udziela się w temacie tak, jak powinien, a obecnie jest bardzo ważną personą w telewizyjnym uniwersum DC. Nie wiem, co z tego będzie, ale uważam, że ten serial zasługuje na szansę. Naprawdę tak sądzę - opowiadał.