

Nie czas umierać ma mieć czarny charakter w wykonaniu Ramiego Malek. Jednak nowe doniesienia mówią że pojawi się tam też Christoph Waltz w roli Blofelda, którego poznaliśmy w filmie Spectre.
Obecność Waltza w obsadzie potwierdza dziennikarz Baz Bambigoye, którego doniesienia o świecie Bonda zawsze się sprawdzały. Jego informator był w studiu Pinewood, gdzie kręcony jest film i tam przy planie spotkał właśnie Waltza. Aktor miał powiedzieć mu, że go nie widział, ale informacja i tak trafia do sieci. Pomimo tego traktujemy tę informację jako plotkę.
Natomiast Rodrigo Perez z portalu The Playlist dowiedział się, że będzie to niewielka rola. W jednej ze scen postać, w którą wciela się Léa Seydoux ma odwiedzić go w więzieniu, by dowiedzieć się czegoś o sadystycznym złoczyńcy granym przez Maleka.
Premiera w kwietniu 2020 roku.
Zobacz także:
Źródło: theplaylist.com, empire / zdjęcie główne: materiały prasowe


