Powodem odejścia Tima Millera z prac nad filmem Deadpool 2 miały być często przywoływane w tego typu sytuacjach "różnice w wizji artystycznej" pomiędzy nim, a wcielającym się w rolę tytułowego bohatera Ryanem Reynoldsem. Portal The Wrap zasugerował swego czasu, że przyczyną mógł być spór o ostateczny kształt historii. Reżyser chciał stworzyć film bardziej "stylowy", jednocześnie znacznie zwiększający koszty całego przedsięwzięcia, natomiast Reynolds i reżyserzy uparli się, by dzieło utrzymane było w konwencji podobnej do pierwszej części.

Zapytany o odejście Millera Reynolds tak komentuje bieg wydarzeń:

To, co mogę tu jeszcze dodać, to to, że jestem naprawdę smutny widząc, że on odszedł. Tim jest genialny i nikt na planie filmu Deadpool nie pracował tak wiele, jak on.

Zobacz także: Jakie są prawdziwe powody odejścia reżysera z prac na planie Deadpoola 2?

W sieci spekuluje się jednak, że wypowiedź aktora może być jedynie zasłoną dymną. Coraz głośniej mówi się bowiem o tym, że konflikt pomiędzy dwoma zainteresowanymi zatacza coraz szersze kręgi. Co więcej, Reynolds chciałby skomentować całą sytuację właśnie na ekranie w filmie Deadpool 2.