Diuna to nie trylogia. Mesjasz może być ostatnim filmem Villeneuve'a
Dni Denisa Villeneuve'a na Arrakis są policzone. Reżyser Diuny zdradził swoje podejście do nadchodzącej części oraz przyszłych losów całego uniwersum.
Dni Denisa Villeneuve'a na Arrakis są policzone. Reżyser Diuny zdradził swoje podejście do nadchodzącej części oraz przyszłych losów całego uniwersum.
Już od jakiegoś czasu Denis Villeneuve przyznawał, że jest zainteresowany wyreżyserowaniem Mesjasza Diuny, ale nic poza tym. Ostatnio reżyser dwóch części Diuny udzielił wywiadu dla Vanity Fair, w którym opowiedział więcej o swoim podejściu do tego uniwersum. Nie uważa nowej kinowej wersji za trylogię, natomiast chciałby niedługo pożegnać się z planetą Arrakis, aby zostawić miejsce dla innych filmowców.
Diuna nie jest trylogią
Villeneuve nie postrzega dwóch części Diuny oraz Mesjasza jako "prawdziwej trylogii". Przypomniał, że powstałe filmy są dyptykiem, opartym wyłącznie na pierwszej części z serii Franka Herberta, natomiast Mesjasz jest czymś "z własną tożsamością".
Zobacz także:
Mesjasz Diuny - co wiadomo o filmie?
Obecnie Villeneuve pracuje nad scenariuszem, który jak najlepiej odda materiał źródłowy. Reżyser potwierdził, że planuje postarzyć swoją obsadę na potrzeby Mesjasza aż o dwanaście lat. Zapewnił jednak, że znalazł na to sposób.
Fani spekulowali, że film wyjdzie w grudniu 2026 roku, natomiast data premiery nie jest jeszcze znana.
Diuna - nawiązania w popkulturze
Jak dzieła popkulturowe nawiązywały do serii Franka Herberta? Zebraliśmy to w poniższej galerii. Czy spodziewaliście się, że nawet Lady Gaga nawiązała do świata Arrakis w jednym ze swoich teledysków?
Źródło: comicbook.com, vanityfair.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat