

Wczoraj portal Bleeding Cool podzielił się doniesieniami, po których przynajmniej część fanów MCU wciąż zbiera szczękę z podłogi. Według tych rewelacji Marvel Studios rozważa stworzenie dwóch nowych seriali, które znajdą się w ofercie platformy Disney+. Jednym z nich ma być adaptacja słynnego komiksu Tajna Inwazja, opowiadającego o walce ziemskich herosów ze Skrullami, którzy przez lata infiltrowali naszą planetę i podszywali się pod prawdziwych superbohaterów. Ewentualna produkcja byłaby więc powiązana z wydarzeniami, które widzieliśmy w Kapitan Marvel, jak również ze sceną po napisach ze Spider-Man: Daleko od domu, w której Nick Fury i Maria Hill okazali się ostatecznie Talosem i jego żoną.
Na realizację drugiego, tajemniczego serialu według dziennikarskich źródeł dano już zielone światło. Na razie nic nie wiadomo o tym projekcie, poza faktem, że jego głównym bohaterem ma być jedna z kluczowych dla MCU postaci.
Amerykańskie portale popkulturowe są zgodnie w ocenie, że powstanie Tajnej Inwazji może na zawsze zmienić oblicze całego uniwersum. Warto w tym miejscu odwołać się do słów prezesa Marvel Studios, Kevina Feige, który stwierdził, że seriale szykowane dla Disney+ są fundamentalne dla rozwoju całego Kinowego Uniwersum Marvela i nie należy ich traktować jako "poboczne" projekty.
Bleeding Cool zazwyczaj trafia ze swoimi doniesieniami - to ten serwis jako pierwszy informował o anulowaniu serialu Marvel’s Inhumans, śmierci Quicksilvera w 2015 roku czy dokładnej wysokości budżetów filmów Avengers: Wojna bez granic i Avengers: Koniec gry.
Źródło: Bleeding Cool / zdjęcie główne: Marvel

