ESA

Entertainment Software Association, organizator targów gamingowych E3, nie zmierza zrezygnować z imprezy w tym roku. Targi mają odbyć się w dniach 15-17 czerwca i będą wydarzeniem wyłącznie online. Twórcy i wydawcy gier otrzymują już materiały, w których wspomina się o trzech dniach transmisji na żywo i zdanej prezentacji nadchodzących tytułów. 

Nic nie jest jeszcze ustalone na sztywno, więc możliwe że formuła zaprezentowana przez ESA nie przypadnie do gustu wydawcom. I wbrew pozorom nie byłoby to wielkim zaskoczeniem, bo wiele firm z branży i tak powoli wycofywało się z E3. Przykładem może być Electronic Arts, które w zbliżonym terminie organizuje swoje EA Play. Również Sony od dwóch lat nie pokazywało się na Electronic Entertainment Expo.

Czy wydarzenie ma szansę odzyskać znaczenie, czy może jest to już początek upadku giganta i każdy z wydawców pójdzie w swoją stronę? Czas pokaże. 

Zobacz także:

-

Na weekend

E3 nie ma, ale też jest nieźle. Valve cofnęło branżę gier o 20 lat

-

Sony ujawniło, ile konsol PS5 sprzedano w 2020 roku