fot. Apple TV+
27 czerwca 2025 roku zadebiutuje w kinach film F1 od Apple TV+, za którego kinową dystrybucję odpowiada Warner Bros. Pictures. Nowy film z Bradem Pittem kosztował ok. 300 mln dolarów i powstał przy współpracy z Formułą 1. Do premiery został jeszcze miesiąc, ale znani kierowcy mieli już okazję obejrzeć nową produkcję. Co o niej sądzą?
Tak Marvel chce wprowadzić X-Menów w MCU. Śmierć Thora i wielkie spotkanie Scarlet Witch
F1 - pierwsze opinie
Specjalny pokaz filmu zorganizowano w Monako, ale wśród widowni zabrakło Maxa Versteppena. To nie powinno dziwić. Kierowca odmówił udziału w filmie i nie chce go w żaden sposób promować, ponieważ uważa, że taki rodzaj promocji nie sprzyja tej gałęzi sportu. Za dużo w tym dramaturgii, a za mało realizmu. Co ciekawe - podobne wrażenia odniosły osoby, które faktycznie film obejrzały:
- Lando Norris:
- Carlos Sainz:
- Fernando Alonso:
- Esteban Ocon:
- Charles Leclerc:
- Kimi Antonelli:
F1 - co wiemy?
Historia skupia się na doświadczonym kierowcy Formuły 1, który wraca z emerytury, by być mentorem dla nowej drużyny z młodym talentem.
W obsadzie są Brad Pitt, Damson Idris, Javier Bardem, Tobias Menzies, Sarah Niles, Kim Bodnia oraz Samson Kayo. Jerry Bruckheimer i Chad Oman produkują, a Joseph Kosinski reżyseruje. Obaj panowie poprzednio współpracowali przy Top Gun Maverick. Przy realizacji filmu współpracowała Formuła 1 i cała branża tych wyścigów. Udział swój mają także różne drużyny, kierowcy i promotorzy. Znany kierowca wyścigowy Lewis Hamilton jest producentem.
F1 - premiera 27 czerwca 2025 roku w kinach na całym świecie. Kilka miesięcy później trafi do platformy Apple TV+, ale Apple wszystkie swoje wielkie produkcje najpierw daje do kin.
Najlepsze filmy sportowe [RANKING]
Źródło: comicbookmovie.com