

Finałowy sezon Gry o tron spotkał się z mieszanymi opiniami wśród fanów. Czary goryczy dopełniła między innymi scena, w której twórcy zaliczyli wpadkę, gdy nie zauważyli kubka z kawą, który pojawił się w scenie uczty. Do tej pory nie było wiadomo, do kogo należał feralny przedmiot. Teraz jednak światło na całą sprawę rzuciła gwiazda produkcji, Emilia Clarke. Aktorka była gościem w programie Jimmy'ego Fallona. W nim zdradziła, że w czasie imprezy z okazji gali rozdania Emmy podszedł do niej Conleth Hill, który w serialu wciela się w rolę Varysa. Aktor wyjawił wówczas koleżance z planu, że ten kubek należał do niego.
Zdaje się, że kubek gate zostało w końcu wyjaśnione.
Źródło: comicbook.com/zdjęcie główne: HBO

