UWAGA: TEKST ZAWIERA SPOILERY!
fot. Disney+
W drugim odcinku serialu Gwiezdne wojny: Akolita dowiadujemy się, że Mae nakazano zabicie przynajmniej jednego mistrza Jedi bez użycia broni. Showrunnerka wyjaśniła, dlaczego miała to zrobić w ten sposób. Choć wielu fanów zakładało, że jej tajemniczy mistrz chciał w ten sposób sprawdzić jej umiejętności, Leslye Headland w rozmowie z GQ rzuciła trochę więcej światła na tę sprawę.
Dlaczego Mae chce zabić Jedi bez użycia broni?
Wracamy do tej kwestii w kolejnych odcinkach, ale nie mam nic przeciwko temu, by porozmawiać z wami o tym ogółem. Zasadniczo chcieliśmy, by było jasne, że w tym czasie Jedi nie atakowali nieuzbrojonych ludzi. To byłoby sprzeczne z ich kodeksem. Nie walczą z droidami bojowymi ani z innymi ludźmi, którzy posługują się mieczami świetlnymi. Jedi nie chcieliby skrzywdzić człowieka. Nawet gdyby ich zaatakowano, to po prostu mieliby podejście, że są silniejszą stroną w tej walce - tak jak mówiliśmy o mistrzu Solu w 2. odcinku.
Dlatego myślę, że to co robi Mae, to wciągnięcie Jedi w walkę psychologiczną. Próbuje sprowokować ich, by złamali swój kodeks. A jeśli byłaby w stanie to zrobić, byłoby to wyjątkowe zwycięstwo. Dlatego najpierw zawsze próbuje atakować bez broni. Ale dlatego, że jest niezdyscyplinowana, ostatecznie zawsze wyciąga noże, ponieważ myśli sobie: po prostu chcę zabić tych gnojków. W pierwszych odcinkach zabiła dwóch mistrzów Jedi z użyciem broni. Zostało jej jeszcze dwóch. Jej celem jest zabicie choć jednego z nich bez broni, ale także z całego serca pragnie, żeby wszyscy byli martwi.
Gwiezdne wojny: Akolita - postacie
Widzieliście już Gwiezdne wojny: Akolita? Dajcie znać! Czekamy na wasze komentarze.
Źródło:
Comicbookmovie.com