„Gwiezdne Wojny” – dlaczego Josh Trank nie wyreżyseruje solowego filmu?
Po tym, jak Josh Trank zrezygnował z reżyserii solowego filmu osadzonego w świecie "Gwiezdnych Wojen" pojawiło się ogrom plotek. Sam reżyser komentuje to wydarzenie.
Po tym, jak Josh Trank zrezygnował z reżyserii solowego filmu osadzonego w świecie "Gwiezdnych Wojen" pojawiło się ogrom plotek. Sam reżyser komentuje to wydarzenie.
Josh Trank miał reżyserować film z serii "Star Wars Anthology", który zadebiutuje w 2018 roku. Jakiś czas temu poinformowano oficjalnie, że zrezygnował. W plotkach mówiono natomiast, że go zwolniono z powodu problematycznego zachowania, które momentami było niezrównoważone. Podobnie mówiono o jego pracy przy filmie "The Fantastic Four".
W rozmowie z LA Times Josh Trank omawia tę sytuację i tłumaczy, dlaczego podjął tę decyzję:
- Wiedziałem, że moja decyzja będzie kwestionowana i wszyscy będą sceptycznie patrzeć na moje porzucenie "Gwiezdnych Wojen". To było trudne. To była najtrudniejsza decyzja mojego życia. Chcę teraz robić coś oryginalnego, ponieważ przez ostatnie cztery lata żyłem pod ciągłym spojrzeniem opinii publicznej i to nie jest obecnie dla mnie zdrowe. Chcę zrobić coś nie przykuwającego takiej uwagi - opowiada.
Można założyć, że jednak coś w tym plotkach jest prawdziwego, a ta decyzja reżysera może mieć związek z tym, jak chce się uporać ze swoim problemem. Pamiętajmy, że Josh Trank, choć jest uważany za ogromny talent, nie ma doświadczenia, a to może owocować kłopotliwą współpracą. Zbieranie doświadczenia w mniejszych filmach może mu jedynie pomóc. Wydaje się taki przekaz wychodzić z jego wypowiedzi.
Czytaj także: Gigantyczna zmiana w historii Hana Solo
Reżyser opowiada, że wszystkie plotki o jego rzekomym konflikcie z Lucasfilmem są nieprawdziwe, bo wciąż współpracuje ze studiem i ma kontakt z Kiri Hart, wicedyrektorem developmentu studia. Wygląda na to, że plotki o jego szaleństwach również są przesadzone:
- Oni to zrozumieli, ponieważ całe to doświadczenie było dla mnie bardzo trudne psychologicznie. Czasem miałem wrażenie, jakbym żył w scenariuszu Paddy'ego Chayefsky'ego czy coś w tym stylu. Każdy możliwy błąd w tym temacie jest rozdmuchiwany do satyrycznego poziomu. I to przez ludzi, którzy nigdy nie mieli ze mną styczności. Jeśli by mnie poznali, wiedzieliby, że jestem niegroźną osobą.
Najnowszy film Josha Tranka pt. "The Fantastic Four" zadebiutuje w sierpniu.
Źródło: LA Times / zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat