Henry Cavill po raz kolejny chciałby wcielić się w Supermana. Po pierwszym locie w Man of Steel, śmierci w Batman v Superman: Świt sprawiedliwości i ponownych narodzinach w Lidze Sprawiedliwości, przyszłość granego przez niego superbohatera stała pod znakiem zapytania. Reżyser Zack Snyder planował pieciofilmową sagę, w której Superman uległby Równaniu Antyżycia po tym, jak Darkseid zabiłby ciężarną Lois Lane, tworząc nową koszmarną rzeczywistość. Człowiek ze Stali, odkupiony po śmierci Batmana, ponownie zebrałby drużynę herosów w Justice League 3. W wywiadzie dla GQ Spain Henry Cavill odniósł się do tego pomysłu. 
Zależało mi na tym, by najpierw pokazać więcej szczegółów na temat wczesnych etapów podróży Supermana. Mieliśmy Man of Steel, a później poszliśmy w nieco mroczniejsze tony w Batman v Superman. Jeśli Clark Kent poddałby się Równaniu Antyżycia i stał się złym Supermanem, to naprawdę chciałem się upewnić, że widzowie najpierw mieli szansę zobaczyć heroicznego Supermana, prawdziwy symbol nadziei, światło w ciemnościach, zanim zszedłby na ścieżkę mroku, a następnie odkupienia.
Dodał, że to wciąż coś, co bardzo chętnie pokazałby na ekranie.  Zack Snyder wcześniej zapowiadał, że Justice League 3 utożsamiałby z Man of Steel 2.  I że sequele miałyby skupić się na tym, jak Superman uczy się ponownie być Clarkiem Kentem, stając się bardziej ludzki niż kiedykolwiek wcześniej.   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj