

Horrory od dawien dawna mają to do siebie, że wszelkiego rodzaju maski i charakteryzacje odgrywają w nich momentami olbrzymią rolę. Ich głównym celem jest próba wzbudzenia w widzach strachu przed daną postacią, przede wszystkim poprzez cielesną deformację złoczyńcy czy ukrycie jego prawdziwej twarzy. Takie podejście sprawia, że aktorzy wcielający się w kultowych antagonistów niekoniecznie cieszą się rozpoznawalnością. Najwyższy czas to zmienić.
Jak naprawdę wyglądają aktorzy, którzy portretowali bądź podkładali na ekranie głos takim postaciom jak Predator, Michael Myers z serii Halloween, Jason Voorhees z franczyzy Piątek 13-go, Leatherface z cyklu Teksańska masakra piłą mechaniczną, klaun Pennywise z To czy Samara Morgan z The Ring? Wizerunki przynajmniej niektórych odtwórców ról mogą Was odrobinę zaskoczyć; wygląda na to, że odpowiedzialni za charakteryzację czy scenografię i kostiumy w horrorach potrafią naprawdę dobrze ukryć oblicze aktora bądź aktorki.
Dajcie nam w komentarzach znać, który wizerunek aktora w zestawieniu z portretowaną przez niego postacią był dla Was najmniej spodziewany.
Horrory - aktorzy bez maski i charakteryzacji. Predator, Michael Myers, Jason i inni
Źródło: BuzzFeed

