Fot. DC Comics
Zanim oficjalnie potwierdzono, że to Kyle Chandler wcieli się w Hala Jordana, w sieci trwała dyskusja na temat najlepszego aktora do tej roli. Chandler nie był częstym nazwiskiem, które się w takich dyskusjach przewijało. Tym większe było rozgoryczenie niektórych fanów, kiedy to właśnie 59-letni aktor został oficjalnie obsadzony w tej roli, co jednocześnie wskazuje, że jest on raczej weteranem w tym świecie i mentorem dla młodszego Johna Stewarta, którego zagra Aaron Pierre.
Do wątpliwości fanów odniósł się James Gunn, czyli kierownik nadchodzącego, nowego uniwersum DCU. W rozmowie z IGN powiedział:
Chcesz mi powiedzieć, że fani komiksów mają opinię na ten temat? To niemożliwe! - stwierdził żartobliwie.
Prawda jest taka, że Chris Mundy, Tom King i Damon Lindefol napisali niesamowity serial. Nie mogę się doczekać, aż wszyscy go zobaczą. Jest bardzo przyziemny, wiarygodny, prawdziwy. Pasuje do niego wszystko to, co teoretycznie nie pasowałoby nigdy do serialu o Zielonych Latarniach. Jest też bardzo ludzki i wspaniały. Historia, którą napisali pasowała do kilku aktorów w wybranym przez nich wieku. To oni zadecydowali, a ja ich w tym wsparłem, bo ich kocham. Jestem bardzo podekscytowany, żeby zobaczyć na co wpadli. Historia zawsze jest najważniejsza. Scenariusz jest najważniejszy. Nigdy nie realizowalibyśmy tego serialu gdyby scenariusze nie były znakomite i przepiękne.
Latarnie - kiedy premiera?
Kiedy możemy się spodziewać debiutu Latarni na platformie Max? James Gunn podał przybliżoną datę premiery.
Na bazie tego można stwierdzić, że serial pojawi się w okresie pomiędzy wakacjami 2025 roku a 26 czerwca 2026 roku, kiedy to debiutuje Supergirl: Woman of Tomorrow. Gunn potwierdził, że serialowi będzie bliżej do kinowej premiery: "Zobaczymy, kiedy serial wyjdzie, ale [te dwie produkcje] będą blisko siebie."
Wielki ranking seriali DC
Źródło: comicbookmovie.com