

W grudniu na Disney+ będzie mieć premierę aktorski serial Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków, w którym jedną z głównych ról gra Jude Law. Wciela się w tajemniczego Jod Na Nawooda, o którym spekuluje się, że jest Jedi. W najnowszym wywiadzie dla Variety aktor opowiedział o swoim spotkaniu z Jonem Wattsem, reżyserem i producentem wykonawczym serialu, podczas którego omówili projekt. Przyznał, że nie dołączyłby do tej produkcji bez powodu i chciał, aby wszystko poszło dobrze. Dodał, że nie chciał być tym facetem, przez którego serial z Gwiezdnych Wojen by nie wypalił. Następnie zdradził kilka swoich spostrzeżeń na temat produkcji Star Wars.

Law został też zapytany o to, jak to jest władać Mocą, na co odpowiedział ze śmiechem:
Przy okazji Variety zapytało się o serię Fantastyczne zwierzęta, do której dołączył jako profesor Albus Dumbledore w Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda. Fani zastanawiają się czy Warner Bros. jeszcze wznowi tę franczyzę.
Następnie aktor powiedział, że miał dość jasne przeczucia, dokąd zmierza historia, po spotkaniu z autorką J.K. Rowling, która wyjaśniła mu, że Dumbledore postrzega siebie jako potwora.

Jude Law również wystąpił w MCU, czyli kolejnej wielkiej franczyzie. W Kapitan Marvel zagrał Yon-Rogga, a następnie powtórzył rolę w animacji A gdyby...? Zapytano go czy jeszcze zobaczymy jego postać w uniwersum.
Okazuje się, że nie łatwo było mu się przystosować do tego opinającego kostiumu.

Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków - fabuła, premiera
Historia rozgrywa się po wydarzeniach z filmu Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi w podobnym czasie co The Mandalorian. Opowiada o grupie dzieci w wieku około 10-ciu lat, które zagubiły się w galaktyce i próbują odnaleźć dom.
Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków - premiera 3 grudnia na Disney+.
Źródło: comicbookmovie.com

