W sieci pojawiły się nowe doniesienia na temat ostatnich pogłosek, wedle których Kevin Feige miałby zostać kolejnym szefem firmy Lucasfilm.
Od kilku tygodni w sieci krążyły pogłoski, wedle których obecny szef Marvel Studios,
Kevin Feige, miałby zastąpić
Kathleen Kennedy na stanowisku szefa odpowiedzialnej za
Gwiezdne Wojny firmy Lucasfilm. Jak informuje jednak portal Deadline, fani Kinowego Uniwersum Marvela mogą spać spokojnie - rewelacje te okazały się nieprawdziwe, a Feige w dalszym ciągu pozostanie sternikiem filmowego oddziału Domu Pomysłów. Co więcej, wielu rozmówców dziennikarzy miało na te pogłoski reagować śmiechem lub... pukać się w czoło.
Deadline nie podaje jednak żadnych nowych informacji na temat przyszłości Kennedy - nie wiemy nawet, czy sama zainteresowana chce pozostać na stanowisku. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie musi się ona zmagać z klapą finansową filmu
Solo: A Star Wars Story oraz narastającymi kłótniami w obrębie fandomu
Gwiezdnych Wojen, dla którego kością niezgody pozostaje wiele aspektów związanych z produkcją
Star Wars: The Last Jedi.
Inne portale donoszą z kolei, że faworytem do zastępienia Kennedy ma być
Dave Filoni, który miał ogromny wpływ na wszystkie osadzone w uniwersum
Gwiezdnych Wojen animacje.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h