

Pierwsze cztery filmy z serii Krzyk utrzymywały wydarzenia bez jakichkolwiek elementów nadnaturalnych. Jednak w piątej części z 2022 roku fani mogli zobaczyć Sam Carpenter zmagającą się z wizjami swojego biologicznego ojca Billy'ego Loomisa (Skeet Ulrich). To spowodowało serię spekulacji dotyczących tego, czy seria pójdzie w kierunku zjawisk nadprzyrodzonych. Ulrich postanowił odnieść się do tych teorii, utrzymując, że ma pewne wątpliwości. W rozmowie z portalem ComicBook.com przyznał, że zrealizowanie takich wątków mogłoby się nie spodobać fanom Krzyku.

Przypomnijmy, że z powodu ostatnich kluczowych zmian, nadchodząca siódma część Krzyku miała spore problemy. Po zwolnieniu Melissy Barrery oraz odejściu Jenny Ortegi, główny wątek fabularny z siostrami Carpenter poszedł do kosza. Ostatnio ogłoszono powrót Neve Campbell do franczyzy, co może uratować najnowszy film przed fiaskiem.
Źródło: comicbook.com


