

Marvel po 6 latach oficjalnie przyznał, że jedna scena z filmu Spider-Man: Homecoming poważnie naruszyła chronologię MCU i z dzisiejszej perspektywy należy uznać ją za błąd. Wszystko rozbija się o sekwencję retrospekcji, w trakcie której Adrian Toomes aka Vulture i pracownicy jego firmy tuż po ukazanej w produkcji Avengers bitwie o Nowy Jork sprzątają miasto z pozostawionej przez Chitauri technologii.
Wydarzenia te według kanonu Kinowego Uniwersum Marvela rozgrywały się w 2012 roku. Tymczasem w Homecoming akcja przenosi się do współczesności - napis na ekranie informuje, że zasadnicza część pierwszego filmu o Pajączku dzieje się "8 lat później". To jednak niemożliwe; akcja Homecoming rozgrywa się bowiem zaledwie 4 lata po bitwie o Nowy Jork, jesienią 2016 roku.
W całej sprawie już wcześniej głos zabierały najważniejsze osoby w MCU. Kevin Feige przyznał, że "nie chciał, by ta scena wprawiła kogoś w zakłopotanie", a Joe Russo określał całą sekwencję jako "bardzo niepoprawną". Teraz jednak Marvel Studios przedstawiło swoje oficjalne stanowisko w tej kwestii.
We właśnie wydanej na amerykańskim rynku książce Marvel Studios’ The Marvel Cinematic Universe - An Official Timeline na 173. stronie pojawia się Panna Minutka, która odnosząc się do problematycznej sceny z Homecoming stwierdza:
Warto też zauważyć, że w rzeczonej sekwencji z Homecoming Toomes trzyma w dłoniach pokazujący bitwę Avengers z Chitauri rysunek swojej córki, Liz - nie ma wątpliwości, że praca ta została stworzona przez małe dziecko. Tymczasem według oficjalnej chronologii MCU Liz w momencie bitwy powinna mieć ok. 13 lat.
MCU - pełna i najdokładniejsza chronologia (od pierwszych bytów po rok 2006)
MCU - pełna i najdokładniejsza chronologia (od filmu Iron Man po rok 2025)
MCU - pełna i najdokładniejsza chronologia (alternatywne linie czasowe i rzeczywistości)
Źródło: The Direct

