Na stronie Screen Daily możemy przeczytać, że Marcin Dorociński gra główną rolę w Minghun w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego, którego znamy z filmów: Żeby nie było śladów oraz Ostatnia rodzina. W obsadzie znaleźli się także: Natalia Bui, Antek Sztaba, Ewelina Starejki, Wiktoria Gorodeckaja, Fenfen Huang, Kwong Loke, Yuk Han i Daxing Zhang. Autorem scenariusza jest Grzegorz Łoszewski.

Minghun - o czym jest film?

Po stracie córki Jurek (Marcin Dorociński) wraz ze swoim teściem Benem (Daxing Zhang) decyduje się wyprawić chiński rytuał minghun, czyli zaślubiny po śmierci. Minghun to opowieść o nadziei, miłości i poszukiwaniu sensu życia oraz tego, co nastaje po nim. Opowiada o najważniejszych emocjach i egzystencjalnych granicach ludzkiego doświadczenia.

Minghun - zdjęcia

fot. Łukasz Bąk © Wonder Films
- Minghun jest historią mierzenia się mężczyzny z traumą. Jest tu w oryginalny sposób podejmowany temat duchowości, religii czy transcendencji, który nie trąci banałem i jest wolny od jednoznacznych konotacji. Jest to także historia o miłości i to nie wprost, ale jednocześnie Minghun nie jest pozbawiony romantyzmu. I to takiego o zabarwieniu egzystencjalnym, co bardzo mi się podoba. Jest to również bardzo ciekawa relacja między mężczyznami – Jerzym i jego teściem, Benem, który dodatkowo jest z innego kręgu kulturowego, co daje przestrzeń na ciekawsze rozmowy i, w konsekwencji, sceny. Jan P. Matuszyński, reżyser.
W zapowiedzi Wonder Films czytamy, że film w ironiczny sposób konfrontuje nas ze stratą, naszymi przekonaniami i duchowością. To poruszające i czułe kino, które opowiada o najważniejszych wartościach w życiu człowieka, dając widzowi to, co w naszych czasach najpotrzebniejsze – nadzieję. Minghun z subtelną ironią porusza temat utraty bliskiej osoby i poszukiwaniu sensu życia. Prace na planie trwają. Dystrybutorem jest Kino Świat. Premiera planowana jest na sezon festiwali jesienią 2023 roku. Prawdopodobnie Wenecja. Za produkcję odpowiada Wonder Films. Casting do Minghun odbywał się w USA, Wielkiej Brytanii, Francji i w Polsce. Film jest kręcony w języku angielskim, chińskim i polskim. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj