Nepotyzm, kuriozalne stanowiska, 17 tys. zł dla sekretarki. Wyniki audytu w PISF
W Polskim Instytucie Sztuki Filmowej przeprowadzono audyt związany z wydatkami ponoszonymi przez instytucję jeszcze za kadencji Magdaleny Sroki. Wykazał on mnóstwo nieprawidłowości.
W Polskim Instytucie Sztuki Filmowej przeprowadzono audyt związany z wydatkami ponoszonymi przez instytucję jeszcze za kadencji Magdaleny Sroki. Wykazał on mnóstwo nieprawidłowości.
W zeszłym roku głośno było o sprawie byłej już szefowej Polskiej Instytutu Sztuki Filmowej (PISF), Magdaleny Sroki. Przypomnijmy, że odchodziła ona z placówki w atmosferze skandalu - podpisany przez nią list do senatora Christophera J. Dodda ze stowarzyszenia Motion Picture Association of America, którego autorką była jedna z pracownic instytucji, zawierał krytyczną opinię na temat obecnej sytuacji politycznej w naszym kraju i sugestie dotyczące istnienia w Polsce rzekomej cenzury. Po ujawnieniu tego faktu minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński poprosił Radę Programową PISF o opinię w kwestii odwołania Sroki. Choć odniosła się ona do wniosku negatywnie, minister i tak odwołał ją ze stanowiska. Wiceminister Jarosław Sellin w wywiadzie dla Radia ZET donosił, że przyczyną takiego obrotu spraw była "utrata zaufania" do Sroki.
Po całym zdarzeniu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zleciło w placówce audyt. Dziennik Fakt ujawnia jego wyniki, a odkryte nieprawidłowości potwierdza też obecny dyrektor PISF, Radosław Śmigulski. Oto najbardziej kontrowersyjne konkluzje z raportu:
- za czasów kadencji Sroki prawie połowa z pracowników instytucji, 30 osób, była połączona relacjami rodzinnymi;
- wśród nich znajdowali się siostry, ciotki, córki, matka, ojciec, zięć i synowa najważniejszych osób w placówce;
- etat znalazło aż pięciu członków rodziny byłej głównej księgowej PISF;
- wśród stanowisk znalazły się takie, których zakres działania trudno ustalić, jak choćby "designer pieczątek" czy "samodzielny manager";
- pracownicy dostawali premie za wykonywanie tych samych zadań, które wchodziły w zakres ich codziennych obowiązków;
- specjalne premie trafiały m.in. do kierowcy, choć taki dodatek ustawowo mu się nie należał;
- w październiku 2016 roku blisko 2/3 wszystkich pracowników otrzymało premie powyżej 10 tys. zł;
- wśród tych osób znalazły się dwie sekretarki, które zainkasowały premie w wysokości 12 tys. i 17 tys. zł;
- dużą część zawartych z pracownikami umów stanowił "umowy na gębę" - "na gębę" wręczano także nagrody pieniężne;
- jedna z ustnych umów opiewała na kwotę 100 tys. euro
Zatrudniani członkowie rodzin najważniejszych pracowników dziś już w PISF nie pracują - co ciekawe, z innych przyczyn. Portal Onet przedstawia stanowisko Radosława Śmigulskiego w całej sprawie:
AKTUALIZACJA: Magdalena Sroka ustosunkowała się już do tych zarzutów w poniższym oświadczeniu, które znajduje się na jej facebookowym profilu:
Kraków, 9 kwietnia 2018r.
Szanowni Państwo,
W związku z doniesieniami medialnymi zawartymi w artykule pt. Nepotyzm, nagrody i umowy na gębę w rządowej instytucji z dnia 9 kwietnia 2018 roku, opublikowanego przez Gazetę Codzienną Fakt oświadczam, że:
1. Za lata 2015, 2016 i 2017 kluczowy biegły rewident powołany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyjął, że działalność Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej była zgodna z przepisami prawa i postanowieniami statutu oraz z ustawą o rachunkowości i ustawą o finansach publicznych;
2. Za lata 2015 i 2016 Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyjął sprawozdanie finansowe z działalności Instytutu i zaakceptował plan finansowy działalności Instytutu na rok 2017;
3. Polityka kadrowa i finansowa prowadzona w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej od 2005 roku, a wdrożona przez Dyrektor Agnieszkę Odorowicz i Dyrektora Jerzego Barta, oceniona pozytywnie przez Najwyższą Izbę Kontroli, była przeze mnie kontynuowana. Nigdy nie zatrudniałam ani nie współpracowałam z żadnym członkiem swojej rodziny;
4. Do chwili obecnej nie znam wyników wspomnianego w publikacji audytu, nigdy nie przedstawiono mi jego treści i nie pozwolono odnieść się do tez w nim zawartych;
5. Dalsze rozpowszechnianie krzywdzących mnie informacji o rzekomych nieprawidłowościach w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej spowoduje skierowanie sprawy na drogę sądową na postawie art. 23 i 24 Kodeksu Cywilnego o naruszenie moich dóbr osobistych oraz na podstawie art. 212 i 216 Kodeksu Karnego o pomówienie i znieważenie.
Magdalena Sroka
Zobacz także:
Polska Agencja Prasowa powołując się na słowa Śmigulskiego donosi, że w PISF zlecono aż 30 zaleceń pokontrolnych.
Źródło: Fakt, Onet, PAP / zdjęcie główne: PISF
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1978, kończy 46 lat