Peacemaker to prequel do kontynuacji Supermana? Stephen King krytykuje filmy superbohaterskie
James Gunn w mediach społecznościowych zapowiedział kolejny odcinek 2. sezonu Peacemakera i użył przy tym interesującego zwrotu, który może potwierdzać, jak ważny jest to projekt dla całego DCU. Z drugiej strony Stephen King ostro skrytykował filmy superbohaterskie.


James Gunn po premierze Supermana zapowiadał, że Peacemaker jest kolejnym ważnym rozdziałem dla DCU. Na tyle ważnym, że recenzenci na całym świecie nie otrzymali nawet do wglądu ostatnich trzech odcinków, które mogą zawierać duże spoilery. Twórca serialu zapowiedział 3. odcinek 2. sezonu, który nazwał "prequelem dla Man of Tomorrow". To z kolei tytuł kontynuacji Supermana, która została niedawno przez niego zapowiedziana.
Spider-Man 4: Tom Holland wziął sprawy w swoje ręce. „Kręcimy te filmy dla fanów”
Może to być oczywiście chwyt marketingowy i sposób na przekonanie więcej osób do obejrzenia serialu, ale wszystkie znaki wskazują, że Peacemaker faktycznie będzie ważnym projektem prowadzącym bezpośrednio do Man of Tomorrow. To rozwiązanie spotkało się w sieci z mieszanymi opiniami. Niektórzy dziwią się i oburzają, że kontynuacją dla rodzinnego Supermana jest brutalny i wulgarny Peacemaker, którego młodsi odbiorcy nie będą mogli obejrzeć. Czas pokaże, czy James Gunn wziął to pod uwagę.
Stephen King krytykuje filmy superbohaterskie
W podobnym czasie Stephen King porozmawiał z The Times o filmie Wielki marsz, który podbił serca krytyków i jest uznawany za jedną z najlepszych adaptacji jego twórczości. Nawiązał przy tym do kina superbohaterskiego, o którym nie miał wiele dobrego do powiedzenia.
Zgadzacie się z jego zarzutem?
Peacemaker: sezon 1 - ranking odcinków wg IMDb
Źródło: comicbookmovie.com



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1951, kończy 74 lat
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1974, kończy 51 lat
ur. 1973, kończy 52 lat
ur. 1989, kończy 36 lat

Lekkie TOP 10
