fot. Focus Features // Studio 8 // Maiden Voyage Pictures
Reklama
Z relacji reżysera filmu Nosferatu wiemy, że do jednej z ważnych scen wykorzystano aż 5000 prawdziwych szczurów. Organizacja PETA nie tylko stanowczo sprzeciwia się takim praktykom, ale również krytykuje sposób przedstawienia szczurów w fabule. Historia przypisuje szczurom odpowiedzialność za roznoszenie plagi dżumy, jednak - jak podkreśla PETA - naukowcy udowodnili, że to ludzie byli głównymi roznosicielami chorób. Na stronie organizacji pojawiło się hasło: "Sprawiedliwość dla szczurów!".
Protest przed Nosferatu
Organizacja zapowiedziała protest podczas zbliżającego się pokazu Nosferatu w Los Angeles. Uczestnicy planują pojawić się z transparentami z hasłami: "Szczury mają prawa!" oraz "Plaga nie była naszą winą!". Lauren Thomasso, dyrektorka organizacji zajmującej się nadzorowaniem traktowania zwierząt w filmach i telewizji, wydała oświadczenie:
- Człowiek ma równie małe szanse, by zostać zranionym lub zabitym przez szczura, co przez wampira. Fałszywe przedstawianie tych zwierząt jako posłańców śmierci uniemożliwia widzom dostrzeżenie w nich inteligentnych, społecznych i myślących istot, jakimi są. Jedynymi "szkodnikami", którymi widzowie powinni się przejmować, są reżyserzy, którzy narażają zwierzęta na chaos i dezorientację wynikającą z warunków planu filmowego.
Polska premiera "Nosferatu" zaplanowana jest na luty 2025 roku.
Reklama
Reklama
Powiązane treści
Powiązane filmy
Reklama
