

Dziś premiera nowego serialu ze świata Gwiezdnych Wojen, czyli Załogi rozbitków. Jedną z głównych ról w produkcji gra Jude Law, który w wywiadzie dla GamesRadar+ opowiedział o pewnych zasadach, które panują na planie każdej produkcji z tego świata. Chodzi między innymi o brak papieru i... guzików.
PRZECZYTAJ: Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków: sezon 1, odcinek 1-3 - nasza recenzja
Jest taka zasada - żadnych guzików. I żadnego papieru. Takie są zasady.
Są ludzie z Lucasfilmu, którzy są na planie, wszystko oglądają i upewniają się, że wszystko jest tak, jak być powinno. Nie można wykorzystać nawet niektórych ruchów kamerą. Wszystko to łączy się z tym, co George Lucas zrobił przy pierwszej części. Jest cały spis zasad, dzięki któremu podświadomie wiesz, że nie oglądasz Marvela, a Gwiezdne Wojny. To między innymi dzięki ruchom kamery. Ale są też te małe detale, jak brak guzików. Zawsze będą jakieś wiązania, szwy, sznurówki i inne. I żadnego papieru.
Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków - opis fabuły
Historia rozgrywa się po wydarzeniach z filmu Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi w podobnym czasie co The Mandalorian. Opowiada o grupie dzieci w wieku około 10-ciu lat, które zagubiły się w galaktyce i próbują odnaleźć dom.
W ekipie reżyserów serialu są Jon Watts, Bryce Dallas Howard, Lee Isaac Chung, którzy już wcześniej pracowali nad Mandalorianem, David Lowery oraz Jake Schreier (Thunderbolts*).
Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków - premiera 2 grudnia w Disney Plus. Na start dwa odcinki.
Źródło: gamesradar.com


