Rachel Weisz powiedziała w wywiadzie udzielonym ComingSoon.net, że kolejny film, w którym zagra to dramat "Luna" na podstawie autobiograficznej powieści Julii Butterfly Hill pod tytułem "The Legacy of Luna". Jest to opowieść o kobiecie żyjącej przez 2 lata w gałęziach sekwoi, by chronić drzewa przed firmami odpowiadającymi za wyrąb lasów.

Nie jest to może wielka nowina, ponieważ łączono Weisz z tym filmem od ponad roku. Reżyserować miał Deepa Mehta, lecz najwyraźniej Weish twierdzi, iż tę funkcję przejęła jedna ze scenarzystek filmu, Laurie Collyer.

Poprzedni fim Collyer i zarazem debiut reżyserki to niezależny dramat "SherryBaby", w której zagrała Maggie Gyllenhall, bardzo doceniona przez krytykę.

Weisz mówi, że zdjęcia rozpoczną się w grudniu albo styczniu.

Własnie zakończyła zdjęcia do historycznego filmu "Agora" w reżyserii Alejandro Amenabara, który rozgrywa się w 300 roku naszej ery.