Red Dead Redemption na PS4 i Switcha nie wszystkich zadowala. Fani krytykują zapowiedź portu
Zapowiedź Red Dead Redemption na współczesne konsole nie dla wszystkich była miłą niespodzianką. Niektórzy gracze liczyli na zdecydowanie więcej.
Zapowiedź Red Dead Redemption na współczesne konsole nie dla wszystkich była miłą niespodzianką. Niektórzy gracze liczyli na zdecydowanie więcej.
7 sierpnia firma Rockstar Games zapowiedziała, że pierwsze Red Dead Redemption trafi na PlayStation 4 i Nintendo Switch. Niestety nie ujawniono praktycznie żadnych szczegółów i ograniczono się jedynie do krótkiego zwiastuna, przez co wiele osób zaczęło podejrzewać, że nie będzie to wyczekiwany remaster, a po prostu port oferujący dokładnie tę samą jakość, co produkcja sprzed 13 lat. To zaś, w połączeniu z dość wysoką ceną (50$, a więc około 200 zł), poskutkowało pojawieniem się wielu krytycznych głosów.
Internauci narzekają przede wszystkim na to, że po tak długim czasie oczekiwania liczyli na coś więcej, niż tylko prosty port. Jedni nazywają to skokiem na kasę, a inni piszą wprost, że mieli nadzieje na pełnoprawny remake przygotowany na silniku drugiej odsłony. Rozczarowania nie kryją również posiadacze pecetów, którzy nadal nie będą mogli ograć tego tytułu.
Dodatkowym problemem jest fakt, że posiadacze konsol Microsoftu od dłuższego czasu mogą zagrać w RDR w wyższej rozdzielczości (4k na Series X i 1440p na Series S) dzięki wstecznej kompatybilności i to bez potrzeby wydawania na ten cel około 50$.
Warto zaznaczyć, że Rockstar nie podał dokładnej listy tego, co pojawi się w nowym wydaniu Red Dead Redemption. Istnieje więc szansa, że jakieś ulepszenia się pojawią, ale patrząc na zwiastun - raczej nie powinniśmy spodziewać się żadnej rewolucji.
Zobacz także:
Źródło: twitter.com, ign.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat