„Resident Evil: Retrybucja” wygrywa w box office

"Resident Evil: Retrybucja" zajął pierwsze miejsce w amerykańskim box office, zarabiając 21,1 mln dolarów. Natomiast film o budżecie 65 mln dolarów przyniósł z reszty świata 50 mln dolarów. Dla porównania - poprzednia odsłona serii przyniosła na debiucie w USA zarobiła 26,7 mln dolarów, ale tylko 39 mln dolarów spoza USA.

Drugie miejsce to "Gdzie jest Nemo 3D", który z 2904 kin przyniósł Pixarowi 17,5 mln dolarów. Zwycięzca z zeszłego tygodnia - horror "The Possession" spadł na trzecią lokatę z wynikiem 5,8 mln dolarów. Produkcja o budżecie 14 mln dolarów ma na koncie razem 41,2 mln dolarów.

Gangsterski "Lawless" ("Gangster") spadł na czwarte miejsce z wynikiem 4,2 mln dolarów. Łącznie zebrał 30,1 mln dolarów po trzech tygodniach wyświetlania.

Wiele działo się w bardziej limitowanej dystrybucji. "Arbitrage", thriller ze zbierającym same pochwały Richardem Gere'em z 197 kin przyniósł bardzo mocne 2,1 mln dolarów. Olbrzymim zaskoczeniem okazał się jeden z oscarowych faworytów pt. "The Master" Paula Thomasa Andersona. Film z Joaquinem Phoenixem był emitowany w pięciu kinach i przyniósł razem 730 tysięcy dolarów. Produkcja pobiła rekord średniej na kino, która wyniosła 146 tysięcy dolarów. Bilety na seanse rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.