

Ryan Barnard, reżyser Skull and Bones, udzielił wywiadu dla serwisu TrueAchievements, w którym ujawnił kilka interesujących informacji na temat tej nadchodzącej produkcji. Zdradził on między innymi, że gra nie będzie stawiać nacisku na klasyczną narrację. W grze pojawią się pewne elementy fabularne w postaci NPC - Kingpinów, których losy będziemy poznawać wraz z budowaniem z nimi relacji i zaufania, jednak cała reszta ma opierać się przede wszystkim na doświadczeniach graczy. To właśnie oni sami będą pisać własną historię i stworzą swojego własnego, unikalnego pirata.
Dodatkowy motorem napędowym, który będzie motywował graczy dla zabawy, będzie oczywiście system postępów. Zabawę rozpoczniemy z małą łodzią i stopniowo będziemy piąć się coraz wyżej w pirackim świecie.
Jak takie podejście sprawdzi się w praktyce? O tym przekonamy się 8 listopada, kiedy Skull and Bones trafi na PC oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series S/X.
Źródło: trueachievements.com

