Skull and Bones - twórcy nie stawiali nacisku na fabułę. Gracze mają sami tworzyć własne historie
Gracze Skull and Bones będą sami sobie sterem żeglarzem, okrętem i... scenarzystą.
Gracze Skull and Bones będą sami sobie sterem żeglarzem, okrętem i... scenarzystą.
Ryan Barnard, reżyser Skull and Bones, udzielił wywiadu dla serwisu TrueAchievements, w którym ujawnił kilka interesujących informacji na temat tej nadchodzącej produkcji. Zdradził on między innymi, że gra nie będzie stawiać nacisku na klasyczną narrację. W grze pojawią się pewne elementy fabularne w postaci NPC - Kingpinów, których losy będziemy poznawać wraz z budowaniem z nimi relacji i zaufania, jednak cała reszta ma opierać się przede wszystkim na doświadczeniach graczy. To właśnie oni sami będą pisać własną historię i stworzą swojego własnego, unikalnego pirata.
Dodatkowy motorem napędowym, który będzie motywował graczy dla zabawy, będzie oczywiście system postępów. Zabawę rozpoczniemy z małą łodzią i stopniowo będziemy piąć się coraz wyżej w pirackim świecie.
Jak takie podejście sprawdzi się w praktyce? O tym przekonamy się 8 listopada, kiedy Skull and Bones trafi na PC oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series S/X.
Źródło: trueachievements.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat